Patrząc na sondaże, PiS nie może być spokojne. Nowe badania pokazują, że przewaga Zjednoczonej Prawicy nad opozycją nie jest aż tak wielka, jak wynikało to z sondażów w prawicowych mediach.
Na Nowogródzkiej najchętniej będą patrzeć na sondaż Social Changes dla wPolityce, gdzie poparcie dla PiS wystrzeliło do poziomu 40 procent. Ale kierownictwo partii rządzącej musi zachować chłodne głowy, bo inne badania nie wyglądają już tak różowo. PiS wygrywa, ale przewaga nad opozycją nie jest już taka duża.
W sondażu United Surveys dla RMF FM i „Dziennika Gazety Prawnej” Zjednoczona Prawica może liczyć na poparcie w wysokości 35,4 proc. W porównaniu do poprzedniego badania oznacza to spadek o 1,7 pkt proc. Z kolei rośnie poparcie dla KO, które mogłoby liczyć na 27,1 procent głosów, co oznacza skok o 2,1 pkt proc. w porównaniu do ostatniego sondażu.
Trzecią siłą w sejmie byłaby Polska 2050 Szymona Hołowni, która zdobyłaby 9,5 proc. głosów i odnotowuje wzrost o 1,1 pkt proc. Parlament uzupełniliby przedstawiciele dwóch partii o niemal identycznym poparciu – Konfederacji (6,8 proc.) i Lewicy (6,7 proc.). Na progu wyborczym balansuje PSL, które w tym sondażu zdobywa 4,6 proc. głosów.
Sondaż Kantar dla TVN jest dla PiS jeszcze gorszy. Zjednoczona Prawica może liczyć na 32 proc. głosów, KO na 26, a Polska 2050 – 15 proc. Oznacza to, że koalicja tych dwóch partii opozycyjnych miałaby sejmową większość. Przy takich wynikach PiS musiałoby szukać koalicji z Konfederacją, która zdobyłaby 9 procent głosów. Sejm uzupełniłaby Lewica z 6-procentowym poparciem. PSL także w tym sondażu nie przekracza progu wyborczego (4 proc.).
Oba sondaże zostały przeprowadzone po 10 października, a więc uwzględniają już wpływ niedzielnej prounijnej manifestacji na preferencje wyborców. Wygląda na to, że inicjatywa Donalda Tuska opłaciła się KO. Na pytanie, czy przyniesie długotrwały pozytywny efekt, odpowiedzi udzielną kolejne sondaże.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU