Co z Polską?
Według prognozy IHME, w ostatnim kwartale 2020 roku może dojść do wzrostu liczby zachorowań na koronawirusa. Ma to dotyczyć głównie półkuli północnej. COVID-19 zachowuje się bowiem podobnie do zapalenia płuc, a właśnie jesienią i zimą notuje się najwięcej zachorowań na tę przypadłość. Naukowcy szacują więc, że późną jesienią i zimą dojdzie do znaczącego wzrostu zakażeń koronawirusem.
– Czeka nas śmiercionośny grudzień, zwłaszcza w Europie, Azji Centralnej i Stanach Zjednoczonych. Dowody naukowe są niepodważalne i jasne: noszenie masek, zachowywanie dystansu społecznego i ograniczenie liczebności zgromadzeń mają kluczowe znaczenie dla zapobieżenia rozprzestrzeniania się wirusa – napisał dyrektor IHME Christopher Murray, cytowany przez PAP.
Najbardziej zagrożone, według raportu IHME, mają być mieszkańcy Wysp Dziewiczych Stanów Zjednoczonych, Holandii i Hiszpanii. Z raportu wynika, że w Polsce do końca roku 2020 może umrzeć na koronawirusa ponad 18 tysięcy osób. Do 8 września Ministerstwo Zdrowia odnotowało 2136 śmiertelnych przypadków COVID-19.
Źródło: Fakt
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU