Marzec był tragiczny dla wielu firm. Powód? Oczywiście epidemia koronawirusa. Rząd chce ratować sytuację tarczą antykryzysową, ale już wiadomo, że ta nie pomoże.
– Na przestrzeni marca firmy korzystały z istniejącego instrumentarium prawnego, by dopasować się do nowej sytuacji na rynku – tłumaczy Business Insider Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej. – Część firm szczególnie dotknięta problemem przeprowadzała zwolnienia – w tym grupowe – już w drugiej dekadzie marca. Ponadto wprowadzano uzgadniane z załogami skrócenie czasu pracy, urlopy – płatne i bezpłatne – dodaje.
Tarcza – za późno i zbyt mało skuteczna
Wielu przedsiębiorców czekało na tarczę rządową. Nie mogąc się na nią doczekać, zaczęła po prostu zwolnienia.
– Z dużym prawdopodobieństwem liczna rzesza firm nie doczekawszy się wejścia w życie rozwiązań pomocowych – nad tarczą, jej kształtem, terminem wejścia w życie i skutecznością narzędzi i procedur dystrybuujących wsparcie wciąż dyskutujemy – zdecyduje się na wprowadzanie dopasowań w zatrudnieniu, czyli zwolnień – mówi Piotr Soroczyński. – Mamy koniec miesiąca i podjęcie takich działań za dwa czy trzy dni skutkuje poniesieniem dodatkowych kosztów – przyjęciem zobowiązań utrzymania zatrudnienia o kolejny miesiąc – na poziomie całego miesiąca a nie tych kilku dni – dodaje.
Skok bezrobocia
Możemy więc spodziewać się skoku bezrobocia.
– Marcowy wzrost będzie spowodowany w mniejszym stopniu spowodowany dopisywaniem do rejestrów nowych bezrobotnych – tu silna fala będzie widoczna od kwietnia, a bardziej z powodu znacznie mniejszej niż można było zakładać wcześniej liczby osób wyrejestrowanych z bezrobocia – mniej ofert pracy, wstrzymane przyjęcia, większa dbałość o utrzymanie statusu bezrobotnego – tłumaczy ekspert.
Sławomir Dudek, główny ekonomista Pracodawców RP, dodaje, że w słynna już specustawa jest mocno spóźniona. – Dla przykładu w tarczy znalazło się przesunięcie zaliczek na PIT od pracowników, podczas gdy data zapłaty już minęła – trzeba było to zrobić do 20 marca. Firmy są mocno zagubione, ustawa jest skomplikowana i bez ekspertów, księgowych firmy sobie nie poradzą z większością instrumentów – uważa.
W wielu firmach decyzje o zwolnieniach już zapadły. Przedsiębiorcy czekają tylko z ich ogłoszeniem.
Konfederacja Lewiatan już wcześniej informowała, że setki podmiotów informuje ją, że planuje zwolnienia. W ciągu najbliższych 2 miesięcy, 54 proc. przepytanych podmiotów planuje zwolnić od 20 proc. do aż 50 proc. załogi.
Zjednoczona Prawica pokonana przez wirusa
Choć dziś, w dobie epidemii, Zjednoczona Prawica kojarzy się ze stonowaną postacią ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, tak naprawdę koalicja poległa w kwestii zabezpieczenia sytuacji ekonomicznej Polaków. Może stąd PiS tak mocno prze do wyborów prezydenckich w maju. Powód jest oczywisty: wraz z biegiem czasu problemy gospodarcze będą dla nas wszystkich coraz bardziej odczuwalne i nawet żelazny elektorat Kaczyńskiego zrozumie, że ich polityczny idol zawiódł.
Źródło: Business Insider
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU