Przewodniczący rady powiatu łosickiego i polityk PiS w jednej osobie został zatrzymany w związku z kradzieżą sprzętu rolniczego. Ten był warty blisko 500 tys. złotych. Co ciekawe, okazało się, że działacz partii rządzącej był pod wpływem narkotyków i posiadał przy sobie ponad 7 gramów substancji psychotropowych.
Działacz PiS poszedł na całość!
Do zdarzenia doszło w nocy z 13 na 14 października. Dwóch mężczyzn w wieku 27 i 32 lat dokonało kradzieży sprzętu rolniczego o wartości niemal 500 tys. złotych.
– Zgromadzony materiał dowodowy dał podstawy do przedstawienia Markowi G. i Patrykowi H. zarzutu, że w nocy z 13 na 14 października w Cieleśnicy (powiat bialski) działając wspólnie i w porozumieniu dokonali kradzieży ciągnika rolniczego marki Class wartości 230 tys. zł wraz z agregatem siewnym marki Horsch wartości 260 tys. zł – informuje Edyta Winiarek, Prokurator Rejonowy w Białej Podlaskiej cytowana przez “Tygodnik Siedlecki”.
Obu mężczyzn zatrzymano już następnego dnia. Do tego okazało się, że Marek G. jechał traktorem pod wpływem narkotyków. Znaleziono przy nim także 7,73 gramy substancji psychotropowej. Pikanterii dodał fakt, że jest przewodniczącym Rady Powiatu Łosickiego.
Wobec 27-latka i jego 32-letniego kolegi bialski sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji. Zgodnie z obowiązującymi przepisami kradzież zagrożona jest karą do 5 lat pozbawienia wolności – dodaje policja.
Przewodniczący rady zrezygnował z pełnionej przez siebie funkcji.
Źródło: Tygodnik Siedlecki
Zdjęcie: Flickr
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU