Przy okazji reformy sądownictwa senatorowie przeforsowali kontrowersyjną uchwałę upamiętniającą upadek rządu Jana Olszewskiego. 18 lipca uwaga mediów skupiona była na ustawie dotyczącej zmian w Sądzie Najwyższym, dlatego pełna przekłamań uchwała o wydarzeniach sprzed 25 lat przeszła szerszej publice niezauważona.
Tak zakłamuje PiS. W żywe oczy, bez hamulców. A przecież Wałęsa, który pomógł odwołać rząd Olszewskiego, zatrzymał szaleństwo i nienawiść. pic.twitter.com/N5Ks4UeZbJ
— Przem.Szubartowicz (@PSzubartowicz) August 5, 2017
Pełna treść uchwały opublikowana została w Monitorze Polskim. Jej przyjęcie pokazuje kierunek polityki historycznej, którą propaguje PiS. Tyle, że jest to polityka, która nie ma nic wspólnego z historią – powiedział polsatnews.pl Bogdan Borusewicz, zaznaczając, że zapisy uchwały “idą kompletnie pod prąd” z obecnie dostępnymi analizami niezależnych badaczy.
Według opozycjonisty i byłego marszałka Senatu RP, rząd Jana Olszewskiego upadł w zupełnie zwyczajnym dla polityki mechanizmie czyli “w wyniku utraty większości”. Należy przypomnieć, że Olszewski również stracił poparcie Porozumienia Centrum, mimo głosowania przeciwko odwołania. Dodał, że przepchnięcie uchwały “kolanem, w pośpiechu” jest chichotem historii. Na Facebooku odniósł się do postawy byłego premiera wobec ostatnich zmian w ustawie o SN.
W rozmowie z „Rzeczpospolitą” senator PO Bogdan Klich komentuje: Ta uchwała w ostentacyjny sposób fałszuje najnowszą historię Polski. Padło określenie, że rząd Jana Olszewskiego został odwołany w atmosferze „bezkrwawego zamachu stanu”, a Lech Wałęsa jako TW „Bolek” należał do „koalicji strachu”.
Wydaje się, że gdyby ktoś w PiS chciał, przegłosowałby ustawę mówiącą, że Jarosław Kaczyński jest najpiękniejszy. Niczym papieskie ex cathedra, w podobnie żadnym stopniu uwiarygadniającą niczym niepopartą tezę, spotkałaby się najpewniej z szyderczymi wypowiedziami, raczej nie odwracając od siebie zaprogramowanych społecznie zwolenników. Tym razem jednak dochodzi do rzeczy o bardzo niebezpiecznym potencjale. Uchwały upamiętniające zazwyczaj ogłaszane są przez aklamację i zawierają punkt widzenia daleki od kontrowersji. Dziś, po 25 latach, gdy wielu z nas wiedzę o odwołaniu rządu czerpie co najwyżej z filmu Jacka Kurskiego, Senat pozwolił sobie na uchwalenie oczywistej nieprawdy, tylko na potrzeby kreowania kolejnego z swoich mitów. Tą uchwałą chcecie państwo zamącić Polakom w głowach i powiedzieć, że jedynym okresem w ciągu prawie 30 lat postkomunizmu, w którym dążono do suwerenności i wolności, był okres rządów Jana Olszewskiego. Oczywiście jest to kompletna bzdura, bo cała nasza historia pokazuje, że budowaliśmy suwerenność w wielu miejscach. Znakomicie robił to Wałęsa, robił to rząd Mazowieckiego i rządy po Olszewskim – mówił senator PO Jerzy Wcisła. Czy czeka nas w przyszłości nauka na tajnych kompletach?
fot. flickr/KPRM
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU