Polityka i Społeczeństwo

Tak Zbigniew Ziobro chce ukryć swoją kolejną klęskę. Nie uwierzycie, co zrobił resort sprawiedliwości

Politycy Zjednoczonej Prawicy lubią powtarzać, że mają poparcie w sprawie zmian w wymiarze sprawiedliwości, bo około 70% Polaków reformy w tym obszarze oczekuje. Niedługo może się jednak okazać, że ta liczba jeszcze wzrośnie, jednak tym razem głównym oskarżonym będzie właśnie Prawo i Sprawiedliwość. Warto bowiem zauważyć, że dla większości Polaków domagających się reformy w sądach, największą bolączką jest nie tyle niesprawiedliwość wyroków (tu zwykle na jednego zadowolonego przypada jeden niezadowolony), ale olbrzymia opieszałość działania sądów i konieczność bardzo długiego oczekiwania na wyrok nawet w sprawach pozornie błahych. Aby jednak maksymalnie utrudnić zdobycie tych danych i ukryć w gorącym przedwyborczym okresie skalę klęski “dobrej zmianie” na tym odcinku, ministerstwo sprawiedliwości usunęło niewygodne dane z Informatora Statystycznego Ministerstwa Sprawiedliwości

Co ukryto? Jak pokazują dane opublikowane blisko dwa miesiące temu na portalu Ciekaweliczby.pl, problem przedłużających się postępowań sądowych już od sądownictwa rejonowego tylko się w ostatnich latach pogłębił.

Jak udało się ustalić autorce projektu, średni czas postępowania sądowego w 2017 roku wynosił 5,5 miesiąca, co oznacza, że był dłuższy o 1,4 m-ca od średniego czasu postępowania sądowego w 2011 roku (wzrost o 34%). W sądach rejonowych, czyli tam gdzie zwykle Polacy sądzą się najczęściej, wzrost jest jeszcze większy, bo aż o 38%.

Wszystko co PiS mówi na temat tzw. reformy wymiaru sprawiedliwości jest nieprawdą. Powodem tzw. „reformy” miało być przyspieszenie postępowań – tymczasem statystyki i fakt, że postępowania się znacznie wydłużyły świadczą o tym, że ta „reforma” miała zupełnie inny cel – polityczne przejęcie wymiaru sprawiedliwości. PiS-owi nie chodziło wcale o przyspieszenie postępowań, ale o kadrowe przejęcie sądów – powiedział nam poseł Platformy Obywatelskiej Krzysztof Brejza, często wymieniany jako potencjalny następca Zbigniewa Ziobro po odebraniu władzy partii Jarosława Kaczyńskiego. To wielki blamaż PiS – dodaje.

Posłanka Marta Golbik z PO pokazuje natomiast fiasko flagowej reformy ministra sprawiedliwości na konkretnym przykładzie. Zapowiedziała także, że największa partia opozycyjna ponownie rozdzieli polityczną funkcję ministra od stanowiska prokuratora generalnego.

Kwintesencją obecnego postępowania wymiaru sprawiedliwości jest sprawa wypadku z udziałem byłej premier Szydło. Sprawa ciągnie się już prawie dwa lata. Przewlekłość postępowania nie wynika tylko z braku kadr, chaosu czy uciążliwych procedur, lecz też z wpływu polityków na prokuraturę i sądy. Proste sprawy wydłużać się będą szczególnie tam, gdzie niepokorni sędziowie postępować będą niezgodnie z oczekiwaniami władzy. Właśnie dlatego Platforma Obywatelska zerwała z zasadą łączenia funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, co dość szybko przyniosło korzyści. Do tej zasady trzeba niezbędnie wrócić – skomentowała dla Crowdmedia posłanka.

Na dodatek już niedługo może się okazać, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej skutecznie podważy funkcjonowanie KRS, co unieważni także jej kadrowe nominacje w Sądzie Najwyższym. Wówczas klęska Zbigniewa Ziobro będzie totalna, a jego przyszłość w obozie władzy poważnie zagrożona. Szkoda tylko, że w całej tej sprawie zapomina się o tych blisko 70% Polaków, którzy bardzo chcieliby władzy, która problemy polskiego wymiaru sprawiedliwości rozwiąże. Ciekawe, jak długo przyjdzie im jeszcze poczekać…

Źródło: Ciekaweliczby.pl

fot. flickr/KPRM

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Michał Kuczyński

Michał Kuczyński - Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego. Z zamiłowania bloger i autor tekstów o charakterze publicystycznym. Interesuje się polityką i ekonomią. Prywatnie miłośnik piłki nożnej, muzyki rockowej i dobrego kina. Niegdyś zapalony wiolonczelista.
Zapraszam na mojego Twittera - @KuczynskiM

Media Tygodnia
Ładowanie