Joachim Brudziński chyba nie lubi ludzi sztuki. Dał temu wyraz w ostatnim tweecie. – Żenująca jest ta paskudna hipokryzja tych, którzy dziś kpią i szydzą, a jutro pochlipują i proszą o pomoc – napisał w sieci europoseł PiS.
Brudziński gardzi artystami?
W dzisiejszych czasach artyści nie mają łatwo. Odwołano duże koncerty i imprezy masowe. Do tego sprzedaż biletów do kin została ograniczona. Przez to niektórzy przedstawiciele kultury mówią wprost: wprowadzenie nowych obostrzeń może doprowadzić do bankructwa ośrodków sztuki.
Wypowiedzi artystów skomentował teraz europoseł PiS Joachim Brudziński.
– Pamiętam jak pani Janda mówiła, że czuje się ob…a przez rząd PiS. Pamiętam te wszystkie gwiazdki, celebrytów, ale także (niestety) wybitnych aktorów, którzy oszaleli z nienawiści do tego rządu bredzili o faszyzmie i dyktaturze? Dziś jak trwoga to do kogo wyciągają rękę po pomoc? – napisał na Twitterze.
Dodał, że pamięta artystów, którzy stali u “wojownika o demokracje” Kijowskiego”.
Pamietam gwizdy, buczenie i rechot przedstawicieli"elit" artystycznych kiedy kpiono z ofiar katastrofy smoleńskiej. Pamietam kiedy wyszydzano ministra kultury gdy zapowiadał działania rzadu w obszarze szeroko rozumianej kultury narodowej. Dziś ci kpiarze i szydercy proszą o pomoc
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) October 12, 2020
– Pamiętam gwizdy, buczenie i rechot przedstawicieli “elit” artystycznych kiedy kpiono z ofiar katastrofy smoleńskiej. Pamiętam kiedy wyszydzano ministra kultury gdy zapowiadał działania rządu w obszarze szeroko rozumianej kultury narodowej – napisał.
Pamietam gwizdy, buczenie i rechot przedstawicieli"elit" artystycznych kiedy kpiono z ofiar katastrofy smoleńskiej. Pamietam kiedy wyszydzano ministra kultury gdy zapowiadał działania rzadu w obszarze szeroko rozumianej kultury narodowej. Dziś ci kpiarze i szydercy proszą o pomoc
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) October 12, 2020
Na tym nie poprzestał: – Przez lata mówili: “to nie jest nasz rząd”. Dziś mówią: to są nasze pieniądze. Dziś mówią: to nasze podatki, rząd i wyszydzane przez nad MKiDN muszą nam pomoc bo my “wielcy artyści” bez ich pomocy zginiemy marnie. Gdzie podziała się ich buta i arogancja Gdzie ich szyderstwo i rechot?
Upadek kultury
Dziś – w wyniku obostrzeń – wiele teatrów, kin czy klubów z koncertami może upaść. Artyści twierdzą też, że mają problem z zarabianiem. Jak widać, przedstawiciele władzy niezbyt martwią się o ich los. Sam pan Brudziński pokazuje zaś “butę i arogancję”, której tak brzydził się u oponentów.
Źródło: Twitter
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU