5,7 miliona maseczek, które rząd przekazał mieszkańcom Warmii i Mazur musiało zostać wycofanych, ponieważ minął ich termin przydatności. Koszty wielkiej operacji logistycznej związanej ze zwrotem przeterminowanego asortymentu musiały pokryć samorządy terytorialne.
Pozostaje pytanie o sens dobroduszności władz centralnych, skoro na jednego mieszkańca przypadłyby cztery jednorazowe maseczki, a koszt jednej sztuki nie przekracza dwóch złotych.
Uruchomiono ogromny system dystrybucji. Dostarczane były do Komend Powiatowych Państwowej Straży Pożarnej, które z kolei przekazywały ich transport do poszczególnych gmin. W akcję zaangażowano też “terytorialsów”. Pytania o koszt zaangażowania straży pożarnej wydają się uzasadnione.
Na razie nie wiadomo, dlaczego w magazynach trzymano nieprzydatne maseczki. Ostatnio Agencja Rezerw Materiałowych przechodziła przekształcenia związane ze zmianą nazwy na Rządową Agencję Rezerw Strategicznych. Urzędnicy byli zaabsorbowani m.in. wymianą tabliczek, pieczątek i wzorów dokumentów.
Porażać może fakt, że po zbagatelizowaniu pierwszej fali zakażeń oraz po zmarnowaniu czasu na przygotowanie do drugiej fali a także w trakcie trzeciej fali i nie wiadomo przed iloma falami zakażeń jeszcze, rządzący zajmują się zmianą nazw instytucji. Nawet dziecko wiedziałoby, że tak ułożona lista priorytetów musi skończyć się niewyobrażalnym kataklizmem.
Widać, że u progu drugiej dekady po tragedii z 10 kwietnia 2010 roku tupolewizm rozlał się na wiele innych obszarów państwa. W nadzwyczajnej sytuacji – a z taką mamy w tej chwili do czynienia – jest to szczególnie groźne dla obywateli. Zastanawiać może jednak fakt, że niespotykana dotychczas skala dziadostwa tworzona jest przez ludzi wywodzących się ze środowiska, które w swoim DNA miało mieć walkę ze wszelkiego rodzaju zgniliznami – od postkomunistycznej zgnilizny rządów SLD począwszy, na ponoć degrengoladzie wywołanej przez liberałów z PO skończywszy.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU