Zbliża się termin podjęcia decyzji o losie prezydenckiej inicjatywy referendum konsultacyjnego w sprawie kwestii, jakie powinny się znaleźć w nowej Konstytucji, którą środowisko Prawa i Sprawiedliwości bardzo chciałoby zmienić, jednak z pewnością nie w tym kierunku, jak optuje prezydent Andrzej Duda. Od samego ogłoszenia tego pomysłu, a więc od blisko roku w partii rządzącej patrzą na prezydenta z lekkim niepokojem i nieskrywanym dystansem. Im bliżej jednak do faktycznego przełożenia Senatowi postanowienia prezydenta RP o organizacji ogólnopolskiego referendum, tym więcej wskazuje, że stanie się ono zarzewiem kolejnego wielkiego konfliktu środowiska matczynej partii Andrzeja Dudy i jego samego.
Dziś gościem Bogdana Rymanowskiego w “Jeden na Jeden” w TVN 24 był szef komitetu stałego Rady Ministrów Jacek Sasin. Większą część rozmowy zajęła oczywiście kwestia protestujących w Sejmie rodziców dzieci niepełnosprawnych, gdzie polityk PiS przedstawił obowiązującą w partii narrację, że sprawa jest dęta, spotkanie z Kaczyńskim niepotrzebne i tak w ogóle, to jak protestujący mają czelność domagać się “czegoś więcej”, skoro władza tak suwerena rozpieszcza. Nagle stworzenie i przeprowadzenie ustawy na jednym posiedzeniu Sejmu nie jest możliwe, bo konsultacje itp. Zwrócił także uwagę na pomysł premiera Morawieckiego dotyczący “daniny solidarnościowej”, choć szczegółów podać nie chciał. Bardziej wylewny był w kwestii wspominanego referendum konsultacyjnego w sprawie nowej Konstytucji. I tu, choć bardzo nie chciał powiedzieć wprost tego, co o tej inicjatywie mówi się w PiS, to jednak w dosyć jasny sposób zasugerował prezydentowi najbardziej “rozsądne” rozwiązanie.
– Myślę, że to byłby dobry krok ze strony prezydenta [wycofanie się z referendum]. Tak myślę, że to byłby rzeczywiście dobry krok, ponieważ moim osobistym zdaniem – nie chcę prezydentowi niczego doradzać, sam wie, co ma robić, ma swoich doradców – wydaje mi się, że takie referendum ma rzeczywiście wielki sens wtedy, kiedy poddajemy pewne gotowe propozycje, które powinny być wynikiem szerokich bardzo konsultacji i tutaj szacunek dla prezydenta, że te konsultacje zaczął, one się odbywają. PiS również swoje prace toczy, mieliśmy ankietę konstytucyjną – mówił Jacek Sasin.
– To nie jest projekt PiS-u. Pomysł referendum nie jest pomysłem PiS. My takiego pomysłu nie przedstawialiśmy. To autorski pomysł prezydenta. Nie chcę tego tak przesądzać [że lepiej, aby się z tego wycofał]. Powiedziałem, że to dobry pomysł, jeśliby prezydent taką decyzję chciał podjąć. Natomiast nie chcę prezydentowi nic podpowiadać – dodał poseł PiS.
Co wobec powyższego zrobi prezydent Duda? Trudno w tej chwili przesądzać. W ostatnim numerze tygodnika “Wprost” pojawiły się nawet informacje, że urzędnicy prezydenta rozważają możliwość zręcznego wycofania się z prezydenckiej inicjatywy – to jednak w bardzo wymowny sposób potwierdziłoby, że prezydent poza strojeniem poważnych min i wygłaszaniu płomiennych przemówień niewiele może. A przecież nie takiego Andrzeja Dudę obiecywał Andrzej Duda swoim wyborcom. Najbliższe tygodnie będą zatem z pewnością bardzo ciekawe.
Źródło: TVN 24/300polityka.pl
Fot. Flickr.com/Kancelaria Senatu
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
