Tak słabych notowań w tej kampanii Duda jeszcze nie miał. To koniec marzeń prezydenta o reelekcji? [Sondaż]

Kolejny sondaż prezydencki potwierdza, że Andrzej Duda może pożegnać się z marzeniami o zwycięstwie w pierwszej turze. Spadek poparcia urzędującego prezydenta jest wyraźny, a na najgroźniejszego rywala Dudy wyrasta Rafał Trzaskowski.

Sondaż przeprowadzony przez PBS, który opublikowała w sobotę „Gazeta Wyborcza”, rozwiewa wątpliwości. Wybory prezydenckie nie zakończą się na pierwszej turze. Andrzej Duda, który jeszcze niedawno mógł chwalić się poparciem sięgającym ponad 50 procent, musi przełknąć gorzką pigułkę rozczarowania.

Sygnał, że realia wyborczej walki zmieniły się po dołączeniu do niej Rafała Trzaskowskiego, dał sondaż pracowni Kantar z czwartku. Badanie wskazało, że chęć oddania głosu na urzędującego prezydenta zadeklarowało już tylko 39 procent, aż o 20 punktów procentowych mniej niż w poprzednim sondażu.

Sondaż opublikowany przez „Gazetę Wyborczą” potwierdza spadek poparcia dla Andrzeja Dudy. Kandydat PiS zyskałby głosy 35 procent wyborców. Drugi w wyścigu wyborczym jest Rafał Trzaskowski, na którego zagłosowałoby 21 procent badanych. Szymon Hołownia może liczyć na 19-procentowe poparcie.

Za plecami tej trójki uplasował się Krzysztof Bosak. Na kandydata Konfederacji zagłosowałoby 13 procent wyborców. Zaskakująco słaby wynik uzyskał w sondażu „Gazety” Władysław Kosiniak-Kamysz. Zaledwie 5-procentowe poparcie nie jest tym, czego oczekiwał lider ludowców, który jeszcze tydzień temu liczył na walkę z Hołownią o drugą turę. Tymczasem wyprzedził go Robert Biedroń. Na kandydata Lewicy zagłosowałoby 8 procent ankietowanych.

Sondaż „Wyborczej” to kolejne badanie, które potwierdza spadek poparcia Andrzeja Dudy. Afery maseczkowe czy zamieszanie w polskim radiu z pewnością nie pomagają urzędującemu prezydentowi. Niepokój w PiS wzbudzają też wyniki wewnętrznych sondaży. Według informacji Onetu, wskazują one wyraźne zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego w II turze wyborów. Gdyby doszło do bezpośredniego pojedynku, na kandydata KO miałoby zagłosować 55 procent wyborców.

Źródło: TVN24