– Dużo działo się wewnątrz partii, trzeba powiedzieć, że sytuacja jest krytyczna. Po raz pierwszy przytrafił się nam przewodniczący, który po kryjomu spotyka się z PiS. Zataja to przed władzami partii, stawia przed faktem dokonanym własny klub, który o szczegółach dowiaduje się po negocjacjach – mówi “Wyborczej” krytyk Czarzastego.
W sobotę ma dojść do pierwszej próby sił między zwolennikami Czarzastego i jego przeciwnikami. – Przeciwnicy Włodzimierza Czarzastego twierdzą, że sobotni zarząd partii będzie pierwszym podejściem do usunięcia lidera Nowej Lewicy – pisze “Gazeta Wyborcza”.
– Mamy przygotowane różne scenariusze, więcej w sobotę. Wszystko odbędzie się wedle reguł. Jeśli teraz się nie powiedzie, spróbujemy na następnym zarządzie – można usłyszeć od informatorów z dawnego SLD. Gdyby Czarzasty utracił stanowisko jego obowiązki przejmie najstarszy przewodniczący. Jest nim prof. Bogusław Liberadzki.
Źródło: Wyborcza.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU