Portal money.pl analizuje wyniki spółek skarbu państwa i obliczył dla nich “indeks PiS 2.0”.
Partia rządząca ma jasną wizję polskiej gospodarki: wielkie, państwowe spółki mają napędzać gospodarkę. Dlatego od 2015 roku PiS doprowadził do przejęcia kilku spółek przez Skarb Państwa, inne zatrudniły tysiące nowych pracowników powiązanych z partią Kaczyńskiego. Co taka polityka oznacza dla samych przedsiębiorstw?
Kolejna kadencja rządów PiS przyniosła podstawową zmianę na giełdzie. Teraz wszystkimi spółkami skarbu państwa zarządza jeden resort – nowo-utworzone Ministerstwo Aktywów Państwowych jest zarządzane przez Jacka Sasina. Od czasu zaprzysiężenia rządu minęło ponad dwa miesiące, dziennikarze portalu money.pl sprawdzili, jak nowa formuła zarządzania przekłada się na giełdowe indeksy państwowych spółek.
“Indeks PiS 2.0” obejmuje dziesięć najważniejszych spółek skarbu państwa notowanych na giełdzie. Ich wyniki nie napawają optymizmem, odkąd Kaczyński przedłużył swój mandat do rządzenia wartość “Indeksu PiS 2.0” spadła aż o 10 procent. Oznacza to straty na poziomie kilku miliardów złotych. Jest to kontynuacja trendu sprzed wyborów, wcześniej wartość akcji państwowych spółek także spadała.
Państwowe spółki uwzględnione są też w indeksie największych spółek notowanych na giełdzie, wynik indeksu WIG utrzymują się mniej więcej na poziomie zera, momentami schodząc “pod kreskę”. Oznacza to, że spółki znajdujące się w prywatnych rękach nadrabiają straty generowane przez te zarządzane przez państwo. Podmioty zarządzane przez PiS mają wyraźne problemy. Od wyborów wartość wielkich spółek energetycznych PGE, PGNiG i Enea spadła aż o 20 procent.
źródło: money.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
