Pandemia Polityka i Społeczeństwo

Tak PiS chce pomóc Dudzie wygrać wybory. Elżbieta Witek staje się ważnym elementem gry wyborczej

Flickr.com/Kancelaria Premiera

Druga tura wyborów prezydenckich za niecałe dwa tygodnie. Wiele wskazuje na to, że zwycięzca wygra dosłownie o włos. PiS próbuje wszystkiego, by wygrał Andrzej Duda. W ostatniej chwili w sukurs prezydentowi może przyjść marszałek Sejmu Elżbieta Witek.

Jak informuje „Fakt”, PiS chce, by Elżbieta Witek zwołała dodatkowe posiedzenie Sejmu jeszcze przed drugą turą wyborów. Nie jest to termin przypadkowy – posłowie mieliby przegłosować wprowadzenie bonu turystycznego.

Zdążyć przed drugą turą

Ów bon to pomysł, który wywołał wiele kontrowersji. Chodzi o pieniądze, które Polacy mieliby wykorzystać w celach turystycznych, aby pomóc branży odbudować się po stratach spowodowanych pandemią koronawirusa. Pierwotnie mówiono o tysiącu złotych dla wszystkich pracujących Polaków, skończyło się na tym, że zasiłek dostaną tylko rodziny z dziećmi – po 500 złotych na dziecko.

Sejm już uchwalił ten projekt, teraz znajduje się on w Senacie. Zgodnie z planem, senatorowie zajmą się bonem turystycznym w tym tygodniu. Jest prawdopodobne, że wprowadzą swoje poprawki i odeślą projekt do Sejmu. Jego następne posiedzenie zaplanowane jest dopiero na 22 lipca, a więc już po wyborach. To za późno, by uczynić z bonu turystycznego element kampanii Andrzeja Dudy. Już teraz Duda chwali się projektem, ale jego wprowadzenie jeszcze wzmocniłoby ten przekaz.

Trudno spodziewać się, że PiS zrezygnuje z szansy, by przed wyborami zagrać bonem turystycznym. Zgadzałoby się to z kreowanym w tej kampanii wizerunkiem Dudy – obrońcy rodzin. Jak donosi „Fakt”, możliwe jest więc, że marszałek Witek zwoła dodatkowe posiedzenie w przyszłym tygodniu, by zdążyć przegłosować projekt jeszcze przed drugą turą.

To zabawa w kotka i myszkę. Wygląda na to, że PiS chce ogłosić kolejny sukces Andrzeja Dudy. Gdyby im rzeczywiście zależało, to pomoc w formie bonu trafiłaby do rodzin jeszcze przed wakacjami, a nie w ich połowie. To wszystko powoduje, że w tym roku na pewno wiele rodzin nie zdąży z niego skorzystać – komentuje dla „Faktu” sprawę Jarosław Urbaniak z KO.

Źródło: Fakt

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Dominik Kwaśnik

Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, absolwent stołecznego UKSW. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu. Pasjonat historii i podróży, uwielbia odkrywać i poznawać nowe miejsca – zarówno w swojej Warszawie, jak i poza nią.

Media Tygodnia
Ładowanie