Była wicepremier, Jadwiga Emilewicz zdradziła kulisy rozmowy z Jarosławem Kaczyńskim na temat ogólnopolskich strajków kobiet. Jak się okazuje, prezes PiS był “zaskoczony ich skalą”.
Protesty kobiet po wyroku Trybunały Konstytucyjnego zakazującego aborcji nawet w przypadkach ciężko uszkodzonych płodów ogarnęły jesienią cały kraj. Demonstracje odbywały się dosłownie wszędzie – w miastach, miasteczkach i wioskach. Błyskawica – symbol strajków był i jest zauważalny na balkonach, w autach i banerach.
Mówiąc krótko – protestów na tak szeroką skalę nie było w Polsce od przemian ustrojowych. Już nawet Telewizja Publiczna nie próbowała “wykadrować” demonstracji, więc przyjęła typową dla siebie retorykę szczucia na protestujące kobiety.
Jak się okazuje zdziwiony skalą protestów był sam Jarosław Kaczyński, co w wywiadzie z Interią zdradziła Jadwiga Emiliewicz. – Sam był zaskoczony ich skalą. Niewątpliwie jednak zdawał sobie sprawę, że nie jest to rzecz, którą można tłumaczyć tylko czynnikami zewnętrznymi, którą da się sprowadzić wyłącznie do braku wpływu na media elektroniczne i że nie należy bagatelizować wystąpień, które zmobilizowały mieszkańców miast “tradycyjnie prawicowych”. Diagnoza zatem jest, chociaż na razie prace nad “szczepionką” trwają – powiedziała.
Jak widać z Kaczyńskiego wcale nie jest taki strateg na jakiego się kreuje. Trzeba być naprawdę człowiekiem oderwanym od rzeczywistości, by nie rozumieć do czego taki wyrok TK mógł doprowadzić. Na szukanie “szczepionki” już za późno.
Źródło: Interia
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU