Minister edukacji Przemysław Czarnek podzielił pieniądze z programu “Inwestycje w oświacie”. Jeden typ szkół był szczególnie faworyzowany.
O podziale środków z programu “Inwestycje w oświacie”, który opiewa na 100 mln zł, pisze “Gazeta Wyborcza”. O te pieniądze mogło się ubiegać około 6 tys. niepublicznych placówek edukacyjnych.
Ponad 90 proc. kwoty w pierwszym rozdaniu zdobyły instytucje katolickie. W pierwszej części konkursu rozdysponowano kwotę 59,6 mln zł. Spośród 58 zwycięzców aż 36 to placówki katolickie, które otrzymają 55,2 mln zł. – pisze gazeta.
“Wyborcza” sprawdziła, jak to wygląda w Łodzi i okolicach. Cztery placówki otrzymają w sumie ponad 5,5 mln zł, z czego aż 5,1 mln zł trafi do szkół katolickich prowadzonych przez Towarzystwo Salezjańskie.
Zespół Szkół Salezjańskich w Łodzi dostanie 2 mln zł, a Salezjańskie Szkoły Rzemiosł w Łodzi – 3,1 mln zł. Gazeta zwraca uwagę, że 3,1 mln zł stanowi jedną z najwyższych dotacji dla jednej placówki.
Wybór “odpowiednich” szkół to jedna strona medalu, drugą są przepisy zawarte w rozporządzeniu mogące sprzyjać nadużyciom. Chodzi m.in. o brak obowiązku uzasadnienia decyzji o przyznaniu czy odmowie dofinansowania. W ramach ogłoszonego konkursu nie został opublikowany żaden regulamin.
Krystyna Szumilas z Platformy Obywatelskiej przypomina, że w Polsce jest około 10 tys. szkół i placówek niepublicznych, z czego katolickich około 500.
Ministerstwo przyznaje szkołom i placówkom katolickim 55 mln zł z 60. Już wiemy, kto miał dostać te pieniądze. Reszta placówek nie miała szans. To karygodne – mówi w rozmowie z “Wyborczą”.
Do podziału z puli 100 mln zł zostało jeszcze 40 mln zł. Ciekawe do kogo te środki trafią?
Źródło: Gazeta Wyborcza
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU