Temat kłótni między Radosławem Sikorskim a Beatą Kempą dopisuje kolejny, zaskakujący rozdział. Sikorski dostał list od tajemniczego sympatyka europosłanki Solidarnej Polski.
W październiku między Radosławem Sikorskim a Beatą Kempą doszło do ostrej wymiany zdań na Twitterze. Zaczęło się od wpisu europosłanki Solidarnej Polski na temat polskiej flagi nad siedzibą Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych.
– Flaga ma przykryć to, że gówniarze z Solidarnej Polski doją Lasy Państwowe tak, jak Fundusz Sprawiedliwości – odpisał Sikorski. Kempa nie pozostała dłużna. Nazwała Sikorskiego „Herr Lordem” i dodała, że gdyby rządziła PO, to polskiej flagi nie byłoby na czym wieszać.
– Nienawiść do polskich symboli to ciężka choroba – skwitowała europosłanka.
– Walnij się w zatłuszczony łeb – wypalił Sikorski w odpowiedzi. Wywołało to ogromną burzę, Sikorski potem tłumaczył się z tych słów.
Wydawało się, że to koniec tematu, aż nagle wrócił w zaskakujący sposób. Radosław Sikorski otrzymał bowiem list od tajemniczego sympatyka Beaty Kempy. Europoseł postanowił upublicznić odręcznie napisane pismo, jego treść jest zdecydowanie oryginalna.
– Mr. Sikorski jesteś tak Polski jak USA – ZDRAJCA – TRAITOR. P. Beata Kempa prawidłowo oceniła ciebie! Słoma wystaje Ci z butów! Życzę Tobie i całej Twojej rodzinie aby DIABLO-Lucyfer zajął się Wami wszystkimi! Twój cały majątek z żony rodzina jest niczym do mnie – pozdrawia Cię prawdziwy amerykański milioner i [słowo trudne do rozczytania] – czytamy w liście. Jego złowroga treść kontrastuje z kolorowymi kwiatkami, którymi okraszony jest papier. Pytanie, co Sikorskiego miało najbardziej dotknąć – zarzut zdrady, grożenie “diablo-Lucyferem” czy porównanie majątków? Beata Kempa ma zdecydowanie ekscentrycznego sympatyka…
Napisał do mnie Pani sympatyk, Frau @BeataKempa_MEP
Prawdziwy amerykański milioner. pic.twitter.com/jz8vm9XLtG— Radosław Sikorski MEP 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) November 27, 2021
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU