Polityka i Społeczeństwo

Tajemnicze zniknięcie pakietów wyborczych. Gdzie podziało się 30 milionów kopert?

Jacek Sasin odleciał. Kuriozalny atak PiS na Unię
Fot. Krystian Maj / KPRM

W czasie posiedzenia wczorajszej senackich komisji w sprawie wyborów prezydenckich senatorowie próbowali ustalić, co dzieje się z wydrukowanymi pakietami wyborczymi, zwłaszcza kopertami. Odpowiedzi ważnych instytucji szokują…

Jasne jest to, że same karty do głosowania stały się nieważne po rezygnacji kandydatki Koalicji Obywatelskiej Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Pojawił się też nowy kandydat – Rafał Trzaskowski. Karty z instrukcjami, jak głosować, i koperty można byłoby wykorzystać w kolejnych wyborach. Tu jednak pojawiają się schody…

Co stało się z kopertami?

O co dokładnie chodzi? Wiemy, że w ramach przygotowań wyborów korespondencyjnych wydrukowano karty do głosowania, karty z instrukcjami, jak zagłosować, i wreszcie koperty. Ponadto wiadomo, że pracownicy Poczty zajmowali się pakowaniem takich wydrukowanych przez Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych pakietów. Przedstawiciele Poczty Polskiej twierdzą jednak, że w tej chwili spółka nie jest w posiadaniu pakietów wyborczych. Nie jest jasne, gdzie się one znajdują. Poczta odsyła po te informacje do PWPW, Ministerstwa Aktywów Państwowy lub MSWiA.

Z kolei obecny podczas obrad komisji w Senacie przedstawiciel MSWiA stwierdził, że jego resort w ogóle nie był zaangażowany w przygotowywanie wyborów. Reprezentant PKW dodał, że pakiety te nigdy nie trafiły do biura wyborczego.

Krótko mówiąc, nadal nie wiadomo, co stało się w wydrukowanymi pakietami wyborczymi. 

Jeden wielki chaos

Powyższe pokazuje jednak jedno: wybory 10 maja nie mogły się odbyć. Kidawa-Błońska i cała opozycja walcząc o to, by zmienić ich termin, niejako uratowała naszą demokrację. Gdybyśmy próbowali wybrać nowego prezydenta dwa tygodnie temu, dziś zapewne w Polsce trwałaby afera związana z liczeniem głosów i tym, kto dokładnie uzyskał jaki wynik w walce o Pałac Namiestnikowski.

Dlaczego można wysnuć taką śmiałą tezę? To proste, już po powyższym opisie prac komisji widać, z jak niewiarygodnym chaosem organizacyjnym mieliśmy do czynienia. Zresztą warto zauważyć, że obecnie nie wiadomo, gdzie znajduje się kilkadziesiąt milionów kopert, w których pakowano pakiety wyborcze. Zakrawa to o szczyt nieprofesjonalizmu!

Źródło: wp.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie