Już w pierwszych dniach katastrofy z Niemiec płynęły sygnały o dziurze informacyjnej po polskiej stronie. Berlin przestał się gryźć w język. Niemcy nie mieli...
Już w pierwszych dniach katastrofy z Niemiec płynęły sygnały o dziurze informacyjnej po polskiej stronie. Berlin przestał się gryźć w język. Niemcy nie mieli...