Maja Ostaszewska chciała zapewne dobrze. Pojechała na granicę polsko-białoruską, by pomagać uchodźcom. Nie spodobało się to jednak Sebastianowi Kalecie...
Maja Ostaszewska chciała zapewne dobrze. Pojechała na granicę polsko-białoruską, by pomagać uchodźcom. Nie spodobało się to jednak Sebastianowi Kalecie...