Paweł Kukiz chce powołania komisji śledczej ds. stosowania inwigilacji przez polskie służby specjalne. Jeśli PiS zablokuje jej powstanie, rockman może zerwać współpracę z partią.
Paweł Kukiz rozmawiał już z przedstawicielami partii opozycyjnych na temat powołania komisji śledczej ds. stosowania inwigilacji przez polskie służby specjalne. Rockman spotkał się w tej sprawie z Borysem Budką, Włodzimierzem Czarzastym i Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Kukiz chce, by komisja zajęła się metodami inwigilacji stosowane przez służby specjalne, ale nie tylko w ostatnich latach, lecz także za czasów rządów PO-PSL. Nie jest przesądzone, czy opozycja poprze ten pomysł. Liderzy partii opozycyjnych chcą, by komisja zajęła się przede wszystkim sprawą Pegasusa.
W rozmowach z portalem WP politycy opozycji przekonują, że forma zaproponowana przez Kukiza byłaby na rękę PiS-owi. Teoretycznie byłaby komisja ds. inwigilacji, ale za sprawą polityków partii rządzącej jej prace skupiłyby się na okresie rządów PO-PSL.
– Gdybyśmy poparli formułę komisji, którą proponuje Kukiz, to PiS by to wykorzystało przeciwko nam. Dlaczego? Ano dlatego, że partia rządząca w takiej komisji miałaby większość – tłumaczą posłowie opozycji. – A więc posłowie PiS, którzy zasiedliby w takiej komisji, zapewne zdecydowaliby, że nie zajmujemy się Pegasusem za ich rządów, tylko zaczynamy od działania służb w czasach rządów PO. A na to się nie zgodzimy, bo skandaliczne metody służb widzimy w tej chwili, afera z Pegasusem powinna być zbadana natychmiast – przekonują.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU