Polityka i Społeczeństwo Wojna

TA deklaracja ze strony Chin budzi głębokie obawy. Wisi nad nami groźba wielkiej wojny?

vovidzha / Shutterstock.com

Chiński minister obrony Wei Fenghe zagroził, że jego kraj będzie “walczyć za każdą cenę i do końca, aby uniemożliwić Tajwanowi proklamowanie niepodległości”. Na forum ds. bezpieczeństwa Dialog Shangri-La w Singapurze odniósł się także do wojny w Ukrainie. Stwierdził, że Chiny nie popierają walk, ale nie uważają, że problem mogą zakończyć sankcje.

Wojna wisi na włosku?

Będziemy walczyć za każdą cenę i do końca, aby uniemożliwić Tajwanowi proklamowanie niepodległości. To dla nas jedyne wyjście – powiedział minister obrony Chin Wei Fenghe na trwającym się w Singapurze forum ds. bezpieczeństwa Dialog Shangri-La. – Ci, którzy wspierają niepodległość Tajwanu w celu podziału Chin z pewnością nie osiągną tego celu – dodał.

Niepodległość Tajwany wspierają zaś USA. Czy więc wojna między dwoma mocarstwami wisi na włosku? I czy faktycznie chodzi tylko o Tajwan?

Dzień wcześniej, ale na tym samym forum, sekretarz obrony USA Lloyd Austin potępił “prowokacyjną i destabilizującą” aktywność wojskową Chin w pobliżu wybrzeży Tajwanu. Wei Fenghe przyznał, że stosunki amerykańsko-chińskie “znajdują się w krytycznej fazie”.

– Domagamy się aby strona amerykańska zaprzestała polityki oczerniania i powstrzymywania Chin, by zaprzestała ingerowania w ich sprawy wewnętrzne – oświadczył.

USA i Chiny rywalizują dziś o dominację na świecie. Zachowują się jak dwa samce alfa w przyrodzie. W geopolitycznej praktyce chodzi o to, jak mówi często dr Jacek Bartosiak, “kto na kogo pracuje” i kto kontroluje przepływy geostrategiczne, czyli np. ważne szlaki transportowe.

Tajwan może być oficjalnym powodem wybuchu wojny, ale prawdę powiedziawszy, może być nim… obojętnie co.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie