Afera obrażalskiego – byłego już – ministra Michała Cieślaka ma swój epilog. Polityk został ukarany przez komisję etyki.
Wszyscy pamiętamy ten żenujący popis Michała Cieślaka. Ówczesny minister przyszedł na pocztę w Pacanowie i obraził się, gdy naczelniczka, rozpoznawszy polityka, pożaliła się na drożyznę. Minister pociągnął za sznurki, chcąc doprowadzić do zwolnienia kobiety. Na szczęście jej historię opisały media i w efekcie to minister-skarżypyta pożegnał się ze stanowiskiem.
Teraz sprawa ma swój epilog. W środę zebrała się sejmowa komisja etyki i ukarała byłego już ministra.
– Dziś Komisja Etyki Poselskiej ukarała karą zwrócenia uwagi posła Michała Cieślaka, który wniósł skargę na naczelniczkę poczty w Pacanowie, oczekując jej zwolnienia – przekazała PAP wiceprzewodnicząca komisji Monika Falej. To właśnie posłanka Lewicy złożyła do komisji wniosek o ukaranie Cieślaka. Jak tłumaczyła, zachowanie ówczesnego ministra było „niegodne posła”. Podkreśliła, że Cieślak jako osoba publiczna chciał wykorzystać swoją pozycję i wpłynąć na zwolnienie pracownicy Poczty Polskiej tylko z powodu krytycznych uwag pod adresem władzy.
Komisja etyki ma do wykorzystania trzy rodzaje „kar”. Zwrócenie uwagi to najniższa z nich. Poza tą karą komisja może udzielić posłowi upomnienia albo udzielić nagany.
Możliwe, że sprawa będzie miała jeszcze dalszy ciąg. Andrzej Szejna z Lewicy złożył zawiadomienie do prokuratury i Państwowej Inspekcji Pracy.
– Złożyłem zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ministra Cieślaka polegającego na przekroczeniu uprawnień. Mam nadzieję, że wreszcie prokuratura Zbigniewa Ziobry zajmie się zwykłymi sprawami Polaków, takimi jak prześladowanie w pracy, jak prześladowanie ze względu na poglądy polityczne – oświadczył w czerwcu polityk Lewicy.
Źródło: PAP
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU