Polityka i Społeczeństwo

Szyszko przyznaje: był lobbing – chce kontroli CBA

lex Szyszko

Sprawa zmiany ustawy o ochronie przyrody wciąż budzi duże emocje, zwłaszcza gdy internet codziennie jest zalewany zdjęciami kolejnych połaci lasów i parków, które stały się jej ofiarą. Po zaskakujących słowach prezesa Kaczyńskiego, że ustawa zostanie zmieniona i w sprawie “widać lobbing”, do tablicy został wywołany minister Szyszko. Minister środowiska początkowo nie do końca chciał wierzyć pytającym go dziennikarzom, że prezes naprawdę to powiedział, a następnie zrobił to, co robi każdy polityk Prawa i Sprawiedliwości, gdy nie potrafi się wytłumaczyć ze swoich, budzących wątpliwości działań, czyli zastosował metodę “łapaj złodzieja”.

W dzisiejszych Sygnałach Dnia w Jedynce Polskiego Radia, odpowiadając na pytania o nielegalny lobbing i potencjalne korzyści korupcyjne, którymi zdaniem opozycji powinno się zainteresować CBA, minister środowiska przyznał, że w sprawie nie było żadnych nieprawidłowości, ale popiera kontrolę CBA, także dotyczącą jego osoby. Podkreślił jednak, że ani on, ani jego zdaniem inni posłowie, którzy złożyli przedmiotowy projekt, nie byli obiektem lobbingu. Nie zaprzecza jednak, że w sprawie lobbing był obecny, jednak bardziej w kierunku powstrzymania tej ustawy od wejścia w życie.

Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że był swego rodzaju lobbing, żeby zahamować ten proces. Nie chciałbym powiedzieć, że to lobby urzędnicze, ale na pewno są ludzie, którym to nie pasuje ” – powiedział minister środowiska.

Trzeba wprost powiedzieć, że minister Szyszko, dosyć bezczelnie próbuje odwrócić kota ogonem i odrzucić od siebie wszelkie wątpliwości. Proces uchwalania tej ustawy był skandaliczny, nawet jak na standardy dobrej zmiany. Efekty jej wprowadzenia widzimy na co dzień, widząc upadające drzewa i słysząc dźwięki szalejących pił motorowych.

Minister środowiska, tak mocno związany z Ojcem Tadeuszem Rydzykiem, jest z pewnością jednym z nietykalnych i próżno oczekiwać jego dymisji. Jednak wręcz niewyobrażalnym cynizmem jest zarzucanie organizacjom obrońców przyrody czy opozycji walki o 300 – letnie dęby oraz drzewostan chronionych obszarów Natura 2000 czy Doliny Rospudy.

W radiowej rozmowie z ministrem zabrakło mi także jednego pytania. Skoro z #LexSzyszko wszystko jest w porządku, a projekt jest taki dobry, dlaczego szef klubu PiS, Ryszard Terlecki, ogłosił, że prace nad nowelizacją już trwają? Czyżby dołączył do lobby urzędniczego, które chce sprawie szkodzić? No ale takiego pytania w publicznym medium nie usłyszy. Musimy je zadawać my.

fot. wikimedia

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie