Polityka i Społeczeństwo

Szykuje się wielki skandal! PKP poleciła śledzenie przedsiębiorców jadących na protest

Skandaliczny fake news prorządowych mediów. Tak oczernia się demonstrantów
fot. Shutterstock/Szymon Mucha

“Szanowni Państwo,

zwracamy się z prośbą o przekazywanie informacji do Biura Bezpieczeństwa

o stwierdzonych przejazdach osób udających się na Protest Przedsiębiorców

w Warszawie, który ma się odbyć w dniu 23.05.2020 r.(sobota)

Prosimy o kontakt na numer telefonu: 697 044 249 (ten sam numer pod którym

zbieramy informacje dot. zabezpieczenia nagrań z pociągowych systemów cctv –

kamer).”

Takiej treści mail, podpisany przez Waldemara Płońskiego, Naczelnika Wydziału, został rozesłany do konduktorów. Mail cieszy się dużą popularnością w mediach społecznościowych, a komentarze nie pozostawiają złudzeń: “Prawdziwi komuniści”, “To Pegasus nie wystarcza?”, “W dzisiejszych czasach nawet konduktorowi nie można ufać”, czy “PKP w służbie partii” – piszą internauci.

Gazeta Wyborcza zadzwoniła pod numer podany w mailu i odebrał naczelnik Płoński. Gazeta chciała zapytać, jaki jest cel zbierania takich informacji o pasażerach, czy sam wpadł na taki pomysł, czy raczej ktoś mu go podsunął. Dziennikarz został odesłany przez Płońskiego do rzecznika prasowego, a tam usłyszał – Blokuje pan ważną linię. Proszę się rozłączyć.

Wyborcza przypomina głośną swego czasu sprawę związaną z Płońskim. Podczas pierwszych rządów PiS był komendantem Komisariatu Kolejowego na Dworcu Centralnym w Warszawie. 2 grudnia rozkazał dwojgu policjantów zawieźć do Siedlec wiceministra spraw wewnętrznych – Sprawa nigdy nie wyszłaby na jaw, gdyby nie tragiczny wypadek, któremu policjanci ulegli w drodze powrotnej. Prowadzony przez nich polonez wypadł z drogi i utonął w bagnie – pisze gazeta. Oboje zginęli. W poszukiwaniach brało udział ponad 2 tys. funkcjonariuszy.

Źródło Gazeta Wyborcza

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie