Polityka i Społeczeństwo

Szykuje się wielka awantura z Polską Fundacją Narodową w roli głównej. Oszukali Kusznierewicza?

Fot. YouTube

Czy jest jeszcze na tym łez padole obywatel Rzeczpospolitej, który nie słyszał o którejkolwiek ze spektakularnych wpadek Polskiej Fundacji Narodowej, która w zamyśle miała chronić dobre imię Polski zagranicą, a jej działania i inicjatywy sprowadziły się głównie do kompromitowania Polaków?

Jedną z ich największych wpadek jest projekt „Polska100”, który sprowadzał się do tego, że znany żeglarz sportowy Mateusz Kusznierewicz (który nota bene w 2011 roku poparł PO) będzie pływał zakupionym za ponad 5 mln zł przez fundację jachtem po morzach i oceanach przez 2 lata promując polską niepodległość. Uczestnicy rejsu dostawaliby miesięczne wynagrodzenie z budżetu fundacji w wysokości nawet 24.000 zł, a całość projektu była szacowana na 20 mln zł.

Genialne w swojej prostocie – nie dość, że realizujesz swoje marzenia i pasje płynąc w rejsie dookoła świata, to jeszcze ci za to sporo płacą. Żyć, nie umierać. Na jaw również wyszło, że Polska Fundacja Narodowa zamiast wesprzeć polski przemysł jachtowy, kupiła używany 7-letni jacht … we Francji. Po medialnej burzy związanej z tym idiotycznym pomysłem sprawa przycichła, aż do dziś.

Polska Fundacja Narodowa potwierdziła nieoficjalnie, że zerwała współpracę z Mateuszem Kusznierewiczem, ze względu na „utratę zaufania” do sportowca, a w zasadzie do jego fundacji Navigare, która miała realizować ten projekt. Czym w praktyce jest ta „utrata zaufania”?

Otóż według informacji Polskiej Fundacji Narodowej jutro zarząd Navigare z Kusznierewiczem na czele składa do sądu wniosek o upadłość. Skąd taki obrót spraw? Fundacja Navigare Mateusza Kusznierewicza wydała oświadczenie, w którym całą winą za upadłość ich organizacji obarcza Polską Fundację Narodową!

Umowa między obiema fundacjami wygasła z mocy prawa, ponieważ Polska Fundacja Narodowa nie kupiła jachtu, który podobno kupiła. Dwudziestoosobowa załoga jachtu zatrudniona przez Kusznierewicza pracowała w Polsce i zagranicą nad rebrandingiem jachtu oraz realizowała przygotowania do rejsu, za co nie otrzymali zwrotu kosztów. Polska Fundacja Narodowa nie zapłaciła też kosztów remontu jachtu, który poniosła fundacja Kusznierewicza, co było bezpośrednią przyczyną bankructwa jego działającej od 10 lat fundacji.

W mojej skromnej ocenie Mateusz Kusznierewicz został kozłem ofiarnym kretyńskiego pomysłu na promocję Polski za pomocą francuskiego jachtu. W momencie, kiedy w PiS zorientowali się, że każdy dzień rejsu tego jachtu będzie paliwem dla opozycji postanowili projekt uśmiercić. A że nie mają skrupułów zrobili to w jedyny znany im sposób – niszcząc partnera biznesowego. Tak kończą się słomiane interesy z ludźmi PiS.

Źródło: GW

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie