Największy pozew zbiorowy przeciwko państwu w historii Polski trafi do sądu. Restauratorzy wytaczają działo i ładują amunicję.
Wczoraj kilkuset przedsiębiorców gastronomicznych z całej Polski podpisało z kancelarią prawną Dubois i Wspólnicy umowę na przygotowanie pozwu zbiorowego przeciwko skarbowi państwa. Operację pilotuje Izba Gospodarcza Gastronomii Polskiej (IGGP) – 150 tysięcy pracowników branży straciło zatrudnienie w zawodzie, który jest ich pasją i życiem. 20 tysięcy restauratorów zostało wykluczonych z pomocy finansowej rządu – mówi Gazecie Wyborczej Sławomir Grzyb, prezes IGGP.
Branża zapowiada, że pozew zostanie złożony, gdy przystąpi do niego tysiąc pokrzywdzonych podmiotów. Ma się to stać na przełomie marca i kwietnia. Według szacunków IGGP, dochodzone odszkodowania przekroczą kwotę miliarda złotych.
Najpierw jednak zostanie złożony pozew o ustalenie odpowiedzialności państwa za straty wywołane blokadą gospodarki. Chodzi o rozstrzygnięcie, czy zamrożenie działalności gospodarczej było legalne. Rząd zamknął biznesy na podstawie rozporządzeń, a zgodnie z konstytucją ograniczenie praw i wolności, w tym wolności gospodarczej, można wprowadzić aktem prawnym rangi co najmniej ustawy.
Wybuch pandemii choroby zakaźnej mieści się w definicji klęski naturalnej, powinno się zatem wprowadzić stan klęski żywiołowej. Nie zrobiono tego, co jest zaniechaniem ze strony państwa – tłumaczy mec. Jacek Dubois.
Przedsiębiorcy stali się bardziej odważni po uchyleniu przez sąd w Opolu sanepidowskiej kary nałożonej na fryzjera z Głogówka. Sąd w uzasadnieniu zwrócił uwagę na niekonstytucyjność nałożonych na przedsiębiorców zakazów. Na początku stycznia Dziennik Gazeta Prawna informował, że co trzecia decyzja sanepidu o nałożeniu grzywny za niestosowanie się do obostrzeń covidowych jest kwestionowana.
Ponad 1,5 tysiąca ukaranych przez powiatowe inspekcje złożyło odwołania do wojewódzkich sanepidów. Z danych przedstawionych prze Główny Inspektorat Sanitarny wynika, że aż w 824 przypadkach odwołanie poskutkowało uchyleniem decyzji, w 465 przypadkach utrzymano je w mocy, a 223 sprawy są w toku.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie seryjnie unieważnia decyzje o drakońskich karach nałożonych przez inspektorów sanitarnych na osoby, które nie przestrzegały obostrzeń. Bilans z trzech dni to przegrana sanepidu 21:0 – informowała w połowie stycznia Wirtualna Polska.
Źródło Gazeta Wyborcza
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU