Posłowie Robert Kropiwnicki i Dariusz Joński z KO zorganizowali dziś w Sejmie konferencję prasową. Tematem była tzw. afera Szumowskiego. A konkretnie sprawa dot. zamówienia 1200 respiratorów, które choć opłacone nie trafiły do Polski.
Dziwna transakcja opłacona “z góry”
Parlamentarzyści podkreślili, że żadna sytuacja – nawet tak ekstremalna jak epidemia koronawirusa – nie zwalnia urzędników z dbania o środki publiczne. – Pieniądz publiczny dla urzędnika powinien być niemal świętością. Powinien być oglądany niemal z każdej strony – zaczął Kropiwnicki. – Trzymaczem okazuje się, że (…) oprócz już znanych nam zakupów maseczek, podejrzanych testów, które kupowano od dziwnych podmiotów za jeszcze dziwniejsze ceny, teraz [pojawiają się] respiratory, które miały być, a ich nie ma. W dodatku zapłacono za nie grube miliony. Ponad 100 mln zapłacono za towar, którego nie dostarczono. Przedpłata, jak państwo wiecie, jest wyjątkową sytuacją w obrocie gospodarczym. Rzadko się zdarza, że ktokolwiek płaci z góry – dodał.
Jak uważa, resort zdrowia był nad wyraz “hojny” i płacił za produkty “z góry”. W efekcie straciliśmy jako państwo miliony złotych, a w zamian do teraz nie otrzymaliśmy obiecanego sprzętu medycznego.
– Minister Szumowski razem z ministrem Cieszyńskim (podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia – przyp. jw.) powinni za to odpowiedzieć karnie – twierdzi poseł. Zasugerował, że publiczne środki “krążą teraz po różnych kontach” firm i tym samym nie służą Polakom, jak powinny.
Posłowie KO – w odpowiedzi na ich zdaniem brak fachowości ze strony ministra – składają zawiadomienie na prokuraturę. Szumowski, jak twierdzą, powinien wytłumaczyć to, co miało miejsce w ostatnim okresie. Politycy chcą ujawnienia wszystkich dokumentów dot. sprawy.
Co stało się w kwietniu?
Poseł Joński dodał, że początkiem kwietnia resort zdrowia podpisał z firmą, która nigdy wcześniej nie handlowała respiratorami z ministerstwem, zlecenie na dostarczenie tego typu sprzętu. Chodziło o 1200 egz. Te miały pojawić się w Polsce częściowo tego samego miesiąca, potem w maju, zaś trzecia transza miała zostać dostarczona w czerwcu. Do dziś ani jedna sztuka nie została przetransportowana do naszego kraju.
https://twitter.com/NewsPlatforma/status/1272848114332942336?fbclid=IwAR0_X4mfzJCHLEwb0dHCU3TUPTKXFZtvsy6e-glL2WCT0f-Pu86JSnKtooE
Źródło: Twitter
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU