Dwa zdania, od których zaczyna się artykuł w Fakcie, pokazują z jak ogromną ośmiornicą mamy do czynienia. – Maseczki ochronne opadają z twarzy, gdy próbuję się połapać w gąszczu spółek, za których pośrednictwem brat ministra i jego żona robią interesy. Dlatego dziś ograniczymy się do jednego przykładu – pisze tabloid. Jeżeli już dziennikarze zaczynają mieć problemy z ułożeniem sobie wszystkich zależności między spółkami Szumowskich, to znaczy, że skala tego biznesu jest porażająca. Można przypuszczać, że jutro, pojutrze i za tydzień pojawią się kolejne rewelacje.
Spółka Szumowski Investments to taka spółka matka od której prowadzą różne nitki. Firma jest wspólnikiem w spółce LifeScience, która prowadzi inwestycje. 9 kwietnia 2020 roku Life Science Innovations objęła 170 udziałów w startupie BrainScan z Gdyni. 27 kwietnia startup dowiedział się, że otrzyma ponad milion złotych dotacji z państwowej Agencji Badań Medycznych. Takiego nosa do inwestycji zapewne pozazdrościliby najwięksi inwestorzy z Wall Street.
Fakt o dotację zapytał Agencję Badań Medycznych. – Wniosek został pozytywnie oceniony, niemniej jednak umowa do dnia dzisiejszego nie została podpisana – usłyszał tabloid.
– Zgodnie z regulaminem konkursu nasz wniosek został oceniony przez 2 niezależnych ekspertów oraz uzyskaliśmy warunkową pozytywną rekomendację, pod warunkiem dokonania uzupełnień oraz zmniejszenia budżetu projektu (…) – mówi Robert Kitłowski, prezes BrainScan.
Warto tu zauważyć, że przyznanie ponad miliona złotych następuje już w momencie, gdy afera z Łukaszem Szumowskim nabiera tempa. Pojawiają się pierwsze informacje o sprowadzonych z Chin maseczkach, które mają lewe certyfikaty. 16 marca Ministerstwo Zdrowia rozpoczyna rozmowy na temat pozyskania za 5 mln złotych maseczek w korowodzie rodzinno-biznesowym. One też okazały się wadliwe.
Źródło Fakt
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU