Polityka i Społeczeństwo

Sztandarowa inwestycja PiS to “przekręt za miliard”?! Szokujące efekty kontroli poselskiej polityków KO

Piotr Drabik/ Flickr

Według Dariusza Jońskiego i Michała Szczerby z Koalicji Obywatelskiej, sztandarowa inwestycja PiS-u to przekręt na ponad miliard złotych.

Parlamentarzyści Michał Szczerba i Dariusz Joński, tropiący PiS-owskie nieprawidłowości, poinformowali o wynikach zakończonej kontroli poselskiej. W ich ocenie budowa bloku węglowego w Elektrowni Ostrołęka to przekręt na 1,3 mld zł.

Utopiony ponad miliard złotych

Na wstępie konferencji prasowej posłowie podkreślili, że to “nie była łatwa kontrola”. – Dotyczyła ona wielu instytucji, była wielowątkowa. To nie tylko instytucje rządowe, ale również spółki, do których nie wszystkich mieliśmy dostęp. Analizowaliśmy również komunikaty – mówił Michał Szczerba.

Z zebranych przez parlamentarzystów informacji wynika, że mamy do czynienia z przekrętem na miliard złotych. – W tej sprawie pojawia się bezpowrotna strata, którą oszacowaliśmy na 1 300 000 000 złotych, kłamstwa używane w kampaniach wyborczych, porażający nepotyzm, który dokładnie zdiagnozowaliśmy oraz nieodpowiedzialność, ponieważ w kontekście bezpieczeństwa energetycznego inwestowano w blok węglowy, prawdopodobnie opierając go całego na imporcie rosyjskiego węgla – opowiadali.

Projekt budowy bloku węglowego był używany przez obóz władzy do prowadzenia kampanii wyborczych od 2015 r. Szczerba podkreślał, że ta inwestycja była prowadzona “wbrew logice gospodarczej, ekologicznej i klimatycznej”. Według posłów, najbardziej zadziwiające jest to, kto zajmował się budową elektrowni.

– Prezesem został najpierw Edward S., który później został zatrzymany za zarzuty korupcyjne. Wcześniej ten człowiek zajmował się importem ruskiego węgla – mówił Joński. Posłowie zapowiadają powstanie w następnej kadencji komisji śledczej w tej sprawie.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie