Partia rządząca nie ugięła się pod żądaniami strajkujących nauczycieli i dziś może świętować oszczędności na ich pensjach, które swobodnie będą mogli wydać na przedwyborcze programy kupowania nowych wyborców.
– Premierze Morawiecki, dajemy panu czas do września. Czekamy na konkretne rozwiązania z pana strony. My swoje przedstawimy, ale oczekujemy od pana rzeczowej, męskiej postawy, która będzie także odpowiadała na oczekiwania ponad pół milionowej rzeszy nauczycieli i wieluset tysięcy rodziców i uczniów. Czekamy na pana rozwiązanie tego problemu – stwierdził Sławomir Broniarz na briefingu, ogłaszając zawieszenie strajku do września. Zapowiedział także, że w czerwcu chciałby zorganizowania prawdziwego okrągłego stołu w sprawie edukacji, w którym do sprawy strona rządowa podejdzie z należytym szacunkiem do nauczycieli i problemów całej oświaty.
– W czerwcu chcemy zorganizować prawdziwy edukacyjny okrągły stół. Chcemy także zbudować szeroką koalicję na rzecz tworzenia tego pakietu wrześniowego, dobrej edukacji. Chcemy także promować program Szkoła na szóstkę, który będzie naszym wyjściem w kierunku potrzeb uczniów, nauczycieli, rodziców. Będzie odpowiadał na rzeczywiste zapotrzebowanie tego środowiska. Chcemy go wypracować razem z partnerami społecznymi, uczniami, rodzicami, organizacjami pozarządowymi, ekspertami, którzy bez względu na okoliczności, w których przyszło nam pracować, wielu w wypadkach stali po naszej stronie – stwierdził szef ZNP.
Premier najwyraźniej odetchnął z ulgą, co oczywiście ogłosił na konferencji prasowej.
„Z satysfakcją przyjmuję deklarację ZNP o zawieszeniu strajku. Apelowałbym, żeby on był jak najszybciej zawieszony, o co prosiłem już wcześniej, ale dobrze, że ta deklaracja padła. Jesteśmy bardzo otwarci. Zapraszamy do okrągłego stołu. Jeżeli jakieś debaty będą toczyły się w innym formacie, chcemy zaprosić do wspólnego formatu. Na pewno eksperci z obu stron będą rozmawiali, ponieważ ten dialog jest potrzebny” – powiedział szef rządu.
Klasy nie potrafił jednak zachować marszałek Senatu Stanisław Karczewski, który już wcześniej zasłynął wypowiedziami o pracy nie dla pieniędzy, a dla “idei”, co z ust polityka pełniącego służbę publiczną za wynagrodzenie wielokrotnie większe niż nauczyciele wywołało niemałe oburzenie. Tym razem popisał się niebywałą pogardą dla nauczycieli, nie ukrywając satysfakcji, że PiS postawiło na swoim. Złapany przez Justynę Dobrosz-Oracz na korytarzu sejmowym stwierdził, że myślał, że nauczyciele będą strajkować także w wakacje, bo powinni.
"Szacunek" marszałka Karczewskiego dla nauczycieli. Skandal to mało powiedziane. pic.twitter.com/fC14nK96l0
— Mikołaj Wróbelek ™ (@MikiWrobelek_) April 25, 2019
S. Karczewski o nauczycielach: "A ja myślałem, że będą strajkować w wakacje. Powinni!".
Bezczelność i buta tego typa nie ma granic. Wcześniej bredzenie o pracy dla idei. Sam dla niej popracuj – nie wytrzymałbyś tygodnia. Karczewski, mów więcej. Twoje wypowiedzi świadczą o tobie.
— ObserwatorXY (@ObserwatorXY) April 25, 2019
Nauczyciele, może jednak zmiana zdania i strajk będzie trwał? Marszałek Karczewski powiedział o Was: ja myślałem, że będą strajkować w wakacje, powinni https://t.co/OloytU8OZ9
— Żaneta Gotowalska (@gotowalska) April 25, 2019
I znowu się odezwał znany "idealista" Stanisław Karczewski. https://t.co/OicLMLFJuJ
— Kamil Waszkiewicz (@kamil_wasz97) April 25, 2019
https://twitter.com/Beata__Ka/status/1121425854909898752
Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że za tę butę i poczucie wyższości nad tymi, którzy nie zgadzają się z “prawdą objawioną”, dyktowaną w siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej Polacy uczciwie partię Jarosława Kaczyńskiego rozliczą przy urnie wyborczej. Zdecydowanie powinni.
Źródło: GW/Twitter
Fot. flickr/Sejm RP
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU