Szokujące doniesienia z USA. Tak Macierewicz przejada publiczne pieniądze?

Antoni Macierewicz jest ostatnio jakby trochę mniej widoczny w przestrzeni publicznej. Może to wynikać z faktu, że wielkimi krokami zbliżają się podwójne wybory. Najpierw pod koniec maja Polacy wybiorą swoich przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego. Z kolei jesienią odbędzie się decydujące starcie o władzę w naszym kraju, kiedy to wyborcy zadecydują o tym, kto będzie miał najważniejsze zdanie w Sejmie i w Senacie. Możliwe, że to właśnie dlatego były minister obrony narodowej stoi lekko na uboczu.

Co się jednak odwlecze, to nie uciecze. Były szef MON wybrał się w grudniu na wycieczkę do USA, gdzie wręczył medal amerykańskiemu nobliście, lecz przede wszystkim wziął udział w konferencji naukowej organizowanej przez Edmunda Jannigera, jego niedawnego podwładnego z Ministerstwa Obrony Narodowej. Jak udało się ustalić Wirtualnej Polsce, cała ta zabawa kosztowała ponad 27 tysięcy złotych. 

Ponad 27 tys. zł za wyjazd Antoniego Macierewicza do USA. Poleciał na konferencję Edmunda Jannigera https://t.co/OBOQhe135N

— Dziennik.pl (@DziennikPL) January 25, 2019

Smaku całej sprawie dodaje fakt, że informacja udzielona przez Centrum Informacji Sejmowej nie do końca pokrywa się z aktywnością Macierewicza, a to dlatego, że podróż odbyła się w dniach 12 – 22 grudnia 2018 r., zaś w nocy z 12 na 13 grudnia 2018 roku były szef MON wziął udział w uroczystościach w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego.

Kto by się jednak przejmował takimi szczegółami? W końcu nie od dziś wiadomo, że Macierewiczowi wolno po prostu więcej niż przeciętnemu zjadaczowi chleba. Wszakże dla dobrej zmiany wszystkie zwierzęta są równie a niektóre nawet równiejsze…

źródło: wp.pl/dziennik.pl

fot.Grand Warszawa/ Shutterstock

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]