Polityka i Społeczeństwo

Szokująca decyzja prokuratury ws. inwigilacji. “Zamierza zamieść sprawę pod dywan”

Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie cyberataku na telefon prokurator Ewy Wrzosek. – Nie mogę wyjść ze zdumienia – ocenia Wrzosek zachowanie prokuratury.

Z informacji przekazanych przez agencję Associated Press wynika, że za pośrednictwem programu Pegasus inwigilowani byli prokuratorka Ewa Wrzosek, Roman Giertych oraz senator PO Krzysztof Brejza. Wrzosek otrzymała na swój telefon alert o możliwym cyberataku ze strony służb. Złożyła więc do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie, domniemanym cyberataku na jej telefon komórkowy”. Ta jednak… odmówiła wszczęcia postępowania.

Skąd taka decyzja? Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz powiedziała PAP, że „jedyną przesłanką wskazującą, że mogło dojść do cyberataku, na którą powołała się zawiadamiająca o przestępstwie, była wiadomość od producenta telefonu”. Dodała też, że „wiadomość nie stwierdzała jednak kategorycznie, że cyberatak nastąpił, a zawierała zastrzeżenie, że alert może być fałszywy”.

Zawiadamiająca uniemożliwiła zweryfikowanie powyższego, odmawiając przekazania telefonu komórkowego do badań przez biegłego sądowego – stwierdziła rzeczniczka.

Prokurator Ewa Wrzosek stwierdziła na antenie TVN24, że jest w „całkowitym szoku” po tej decyzji prokuratury.

Naprawdę nie mogę wyjść ze zdumienia, na jakiej podstawie prawnej ta decyzja o odmowie wszczęcia postępowania została podjęta – powiedziała Wrzosek.

Sprawę skomentował też mecenas Michał Wawrykiewicz z Inicjatywy Wolne Sądy.

To jest zdumiewające zachowanie prokuratury. Oczywiście zdumiewające z punktu widzenia prawnego, natomiast absolutnie mnie nie dziwi – ocenił na antenie TVN24. – Niestety prokuratura od kilku lat działa w sposób całkowicie upolityczniony i najwyraźniej, podzielając stanowisko rządu, nie zależy jej na tym, żeby wszcząć to postępowanie, a wręcz przeciwnie – żeby je umorzyć, odmówić wszczęcia postępowania – dodał mecenas. Z tą opinią zgadza się sędzia Monika Frąckowiak ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”.

Decyzja o tak szybkiej odmowie wszczęcia postępowania, świadczy jedynie o tym, że prokuratura (…) zamierza zamieść sprawę pod dywan i mamy się nie dowiedzieć o kulisach tej całej sprawy – powiedziała na antenie TVN24 sędzia.

Źródło: TVN24

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie