Robert Bąkiewicz, lider Straży Narodowej, otrzymał ponad ćwierć miliona złotych na pomoc uchodźcom z Ukrainy. Jego organizacja znalazła się na rządowej liście podmiotów uprawnionych do specjalnej pomocy.
Pomoc dla Ukrainy
Z nazwy programu wynika, że jego celem jest “wsparcie działań organizacji zmierzających do efektywnego udzielania pomocy osobom i rodzinom potrzebującym, a także koordynacja wsparcia w tym zakresie”. To z niego Straż Narodowa na inicjatywę “Pomoc humanitarna dla obywateli ukraińskich objętych konfliktem zbrojnym” dostała 264 tys. zł.
Już pod koniec lutego Bąkiewicz informował, że może przyjąć uchodźców wojennych z Ukrainy. Twierdził, że obiekt, którym dysponuje – ośrodek szkoleniowy Straży Narodowej w Otwocku – zostanie przeznaczony do pomocy Ukraińcom. Przy tej okazji w Radiu Maryja skarżył się nawet, że lewica go nie rozumie.
– Ciekawe jest też to, że środowiska lewicowe zupełnie nie rozumieją narodowców, dlatego, że jeśli nie zgadzamy się na masową migrację czy ideały multikulturalizmu, to one odbierają to tak, że nie szanujemy innych ludzi. Jest wręcz przeciwnie. Zawsze chcemy pomagać ludziom, ale tym, którzy potrzebują wsparcia – mówił.
Dodał, że Straż Narodowa pomaga, “bo tak nakazuje przykazanie miłości bliźniego”.
– Narodowcy w Polsce to tak naprawdę narodowi katolicy. Dla nas naród rozumiany jest jako element kulturowy, a nie etniczny. Natomiast największymi wartościami są wartości przekazane nam przez Jezusa Chrystusa. Miłość bliźniego jest jednym z najważniejszych przykazań. Dzisiaj po prostu musimy pomagać ludziom potrzebującym, co Straż Narodowa robi – mówi.
Przypomniał, że Straż Narodowa pomaga też na przejściu granicznym w Medyce.
To szlachetne, ale krytycy narodowców wypominają im jednak też ich skrajnie nacjonalistyczne hasła i wybryki. Czy takie osoby powinny być teraz opłacane przez państwo? I to z naszych podatków? Na to pytanie niech każdy odpowie sobie sam.
Czytaj również:
-
Oto królowa kremlowskich błaznów. Koleżanka Putina wskazała… barszcz ukraiński jako dowód na ksenofobię
-
Takiej akcji ze strony Finów Rosja nie mogła się spodziewać. Dzieła sztuki przejęte, ich wartość zwala z nóg
-
Zbliża się rocznica, Kaczyński wraca do cynicznej gry tematem Smoleńska. “Była akcja potężnego lobby”
Źródło: Radio Maryja, Fakt
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU