Mógłby to być tekst o kolejnym przypadku odrzucenia państwowego odznaczenia z rąk prezydenta RP, Andrzeja Dudy. Oto Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej miała zostać odznaczona polska działaczka społeczna, mieszkająca we Francji, Annette Laborey, która w czasach PRL wspierała polskich intelektualistów. Nie byłby to pierwszy taki przypadek w karierze prezydenta Dudy (konkretnie ósmy od początku kadencji) i z pewnością nie ostatni. Nie będzie to jednak tekst o tym, a o obrzydliwej manipulacji, której dopuścił się portal tvp.info, notabene też nie pierwszy i nie ostatni raz. Przecież dopiero co internauci drwili z podawania jako prawdziwej informacji fejkowego newsa o rudym Irlandczyku, zgwałconym przez orangutana, co podwładni Dominika Zdorta wzięli za prawdę. Tym razem jednak sprawa jest poważniejsza, gdyż brak rzetelności w podawaniu informacji jest nieprzypadkowy. TVP.info ma bowiem realizować ściśle określoną agendę polityczną, korzystną dla partii rządzącej i tracącego na popularności prezydenta.
To, na co internauci najbardziej zwracają uwagę czyli tytuł artykułu oraz pogrubiony na czarno wstęp do newsa, w obrzydliwy sposób wprowadzają czytelnika w błąd. Wtrącenie faktu nadania orderu przez byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego w najważniejszych elementach newsa ma na celu nic innego jak wytworzenie u czytelnika przekonania, że to właśnie osoba byłego prezydenta była powodem odmowy przyjęcia odznaczenia. W rzeczywistości jest natomiast dokładnie odwrotnie, co wyjaśnia dalsza część tekstu. Pani Laborey wprost mówi o tym, że “odznaczenie nadane takimi rękami zamienia się w zniewagę”. Jednocześnie zarzuca obecnej władzy podeptanie zasady rozdziału państwa od kościoła, legalizację ONR-u i Młodzieży Wszechpolskiej oraz kategoryczną odmowę przyjęcia ofiar wojny syryjskiej. Trudno uznać za przypadek taką sprzeczność treści zapowiedzi podawanej informacji z samą jej treścią.
Pełniący od lutego 2017 roku funkcję redaktora naczelnego portalu TVP.Info, Dominik Zdort, który zastąpił gwiazdę prawicowego “dziennikarstwa” Samuela Pereirę, obejmując tę funkcję narzekał na deficyt prawdy we wszystkich mediach. Pytany o swoje cele, mówił, że “chce robić porządne, rzetelne rzeczy”. Jeśli takie newsy, jak ten opisany, są dla redaktora Zdorta porządne i rzetelne, to nie dziwię się, że Samuel Pereira musiał ustąpić mu pola.
fot. Senat Rzeczypospolitej Polskiej
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
