Beata Szydło po raz kolejny wspięła się na swoiste himalaje politycznej hipokryzji. Była premier w wywiadzie dla RMF FM stwierdziła bowiem, że: “Przyszłość Unii Europejskiej jest niezwykle ważna, szczególnie dla nas, dla Polaków. Ostatnio często politycy Platformy Obywatelskiej zaczynają straszyć Polaków, że oto jest jakiś plan wyprowadzenia Polaków z Unii Europejskiej. Chcę jeszcze raz wyraźnie powiedzieć, że to jest wierutne kłamstwo. I dopóki Prawo i Sprawiedliwość i Prawica Razem rządzić będzie, Polska będzie w Unii Europejskiej, co nie znaczy, że my nie mamy w tej chwili takiej wizji zmiany Unii Europejskiej, czy koniecznych reform”.
W powyższych słowach kryje się jedno z największych politycznych kłamstw obecnego rządu. PiS obiecuje bowiem, że popiera członkostwo w Unii, a jedynie chce Wspólnotę naprawić jak mechanik zepsuty samochód. Jednak w pięknych sloganach nie wybrzmiewa już, że wizja Unii według PiS tak odbiega mocno od jej obecnego kształtu, że Unia Europejska prawicy to zupełnie nowy twór, którego urzeczywistnienie wymaga śmierci obecnego.
W zamyśle PiS Bruksela ma dawać bowiem pieniądze, ale równocześnie nic nie wymagać. Układ dla Warszawy idealny, jednak niemożliwy do realizacji. Rząd za wszelką cenę nie chce, aby Polacy się zorientowali, że Unia w swoim wolnym rynku, swobodnym przepływie kapitału i osób jest oparta na zaufaniu. wystarczy jedna czarna owca, aby podważyć całość. Z tego powodu właśnie Grecja była na ustach wszystkich, mimo że to gospodarka w Unii peryferyjna. Upadek Aten oznaczał jednak zniszczenie wiarygodności całej unii walutowej Euro, przez co ingerencja reszty kontynentu w sprawy Grecji była nieuchronna. Brak jakiejkolwiek reakcji na działania Polski to zaś przyzwolenie na łamanie zasad przez Węgry, Włochy, Grecję i Rumunię, stąd zaś tylko krok do destrukcyjnego dla całej wspólnoty efektu domina. Z tego właśnie powodu zajadłe atakowanie wspólnoty przez PiS jest drogą do Polexitu, ponieważ warunki, na których rząd chce funkcjonować we wspólnocie, doprowadzą do jej rozpadu jako całości. Zaprzeczanie temu przez Szydło jest elementarnym okłamywaniem wyborców.
Na tym jednak rewelacje byłej premier się nie skończyły. Szydło postanowiła wytłumaczyć taśmy Morawieckiego atakując zajadle opozycję:
“Ja przede wszystkim mam nadzieję, że zostanie wreszcie wyjaśniona cała sytuacja z taśmami, bo to jest bardzo niebezpieczne dla państwa, co się dzieje, uderzenie w premiera rządu, próba uderzenia w premiera rządu, to jest ewidentnie próba po prostu zmiany władzy w Polsce. Mateusz Morawiecki nigdy nie ukrywał, że rzeczywiście, będąc jeszcze prezesem banku, prowadził prywatne rozmowy, towarzyskie rozmowy, również w tej restauracji, w której były nagrywane taśmy. Ten materiał już wcześniej się również pokazywał w mediach, więc nie ma tutaj żadnych nowości, natomiast w trakcie kampanii wyborczej, w jej centrum, w jej sercu właściwie, ktoś próbuje w tej chwili uderzyć w Mateusza Morawieckiego”.
Problem jednak w tym, że Beata Szydło mówiąc o ataku na rząd popełnia dwa elementarne błędy. Z jednej strony wchodzi w buty PO, która skupiała się w momencie wybuchu afery taśmowej na wykryciu sprawców ataku na państwo, kiedy w tym samym czasie PiS to już nie interesowało, a jedynym oczekiwaniem były dymisje. Broniąc dziś premiera mamy do czynienia z podwójnymi standardami. Równocześnie atakowanie opozycji w całej sprawie brzmi śmiesznie, ponieważ Gazeta Wyborcza już ujawniła, że afera taśmowa została zorganizowana za wiedzą i na zlecenie PiS, które dogadało się z Markiem Falentą. Taśmy Morawieckiego są bowiem paradoksalnie dziełem PiS, a dokładniej frakcji, które chcą zapobiec sukcesji władzy Jarosława Kaczyńskiego w ręce obecnego szefa rządu.
Mamy zatem do czynienia z obrzydliwym spektaklem kłamstw i manipulacji. Sytuacja staje się bowiem skandaliczna, kiedy w przestrzeni publicznej kłamstwa przewyższają fakty.
Źródło: rmf24.pl
fot. flickr/KRPM
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU