Stocznia “Gryfia” odnotowała wielomilionową stratę, ale żyjemy w ciekawych czasach i prezes zakładu zaprezentował nową szkołę ekonomii.
Morska Stocznia Remontowa “Gryfia” (MSR) w Szczecinie zanotowała w 2020 r. rekordową stratę w wysokości 23,6 mln zł. Rok temu nie było dwucyfrówki, ale niecałe 9 mln zł na minusie. Jak podkreśla “Gazeta Wyborcza”, są to oficjalne dane podawane w publicznym dokumencie “Sprawozdanie finansowe za rok obrotowy kończący się 31 grudnia 2020”, a także w “Sprawozdaniu niezależnego biegłego rewidenta z badania rocznego sprawozdania finansowego”.
“Wyborcza” opisywała dokument i zwróciła uwagę na komentarze biegłego rewidenta. Rewident napisał m.in. “że przychody stoczni w 2020 r. sięgnęły 164,5 mln zł i były nieco wyższe niż w 2019 r. (158,3 mln zł). A jednak strata wzrosła z 8,87 do 23,6 mln zł.”. Ponadto biegły zwrócił uwagę na ryzyko utraty płynności przez stocznię.
– Prezes MSR Gryfia Krzysztof Zaremba komentował te niepokojące dane w „publicznych” Radiu Szczecin, a następnie w TVP Szczecin. W radiu określił informacje o stracie jako “kompletne bzdury i manipulacje” – informuje gazeta i dodaje, że są to dane przygotowane przez samą stocznię i zweryfikowane przez rewidenta.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU