Polityka i Społeczeństwo

Sytuacja w Korei Północnej musi być poważna. Władze poinformowały o niezidentyfikowanej epidemii

Alexander Khitrov / Shutterstock.com

Przez Koreę Północną przetacza się fala koronawirusa. Reżim zalecał obywatelom płukanie gardła. Teraz wybuchła kolejna epidemia.

Przez Koreę Północną przetacza się fala zakażeń koronawirusem. Pierwsze zakażenie oficjalnie ogłoszono 12 maja, a liczba zachorowań szybko wzrosła do 300 tysięcy, a teraz władze ogłosiły ok. 2 mln przypadków “gorączki”.

Reżim zamknięty przed światem na cztery spusty i obłożony sankcjami, zalecał obywatelom w ramach leczenia płukanie gardła solą i gorące napary. Według “instrukcji użycia soli”, płukanie gardła słoną wodą powinno się odbywać rano i wieczorem. Władza zachęcała także do picia herbaty imbirowej, naparu z wiciokrzewu lub z liści wierzby.

Według ostatnich informacji, zmarły 73 osoby, a przypuszcza się, że prawdziwa liczba zgonów nigdy nie zostanie poznana. Reżim odmówił dostaw szczepionek na Covid-19.

Kolejna epidemia

Jak informuje PolsatNews.pl za Koreańską Centralną Agencją Prasową, Korea Północna zmaga się z epidemią niezidentyfikowanej choroby jelit. Kim Dzong Un zarządził wprowadzenie kwarantanny i wysłał leki do miasta Haeju, które zostało najbardziej poszkodowane epidemią.

Na razie nie wiadomo, jaka jest liczba zachorowań. Według pojawiających się przypuszczeń, tajemniczą chorobą może by tyfus lub cholera.

Region w którym wybuchła epidemia głównym ośrodkiem rolniczym Korei Północnej. Według ekspertów wybuch choroby może jeszcze bardziej niedobory żywności, które są tam na porządku dziennym.

Czytaj również:

Źródło: Polsat News

 

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie