Patryk Jaki, przewodniczący Komisji Weryfikacyjnej ds. warszawskiej reprywatyzacji zauważalnie zyskał dzięki niej na rozpoznawalności. Podsumowując tegoroczną działalność kierowanego przez siebie organu chwalił się, że Skarb Państwa odzyskał w wyniku jego postępowań majątek wart 600 mln zł. Problem jednak w tym, że komisja Patryka Jakiego nic do końca nie odzyskała, a miasto nie może dysponować żadną z rzekomo odebranych nieruchomości. Z przechwałkami wiceministra Jakiego rozprawia się dziś „Gazeta Wyborcza”.
Przewodniczący Komisji chwalił się tak swoimi dokonaniami na początku grudnia. Innym razem ogłosił, że przed sądem wygrał nieruchomość przy pl. Defilad, za co domagał się gratulacji ze strony polityków Platformy Obywatelskiej. Gdyby wierzyć słowom wiceministra Jakiego, jego skuteczność byłaby imponująca. Niestety, okazuje się zupełnie inaczej, co trafnie punktuje autorka artykułu Małgorzata Zubik.
HGW mówiła, że pogratuluje #KomisjaWeryfikacyjna jak Sienna będzie wpisana znów w księgach wieczystych miasta.
Członkom PO podpowiadam, że gratulacje można wysyłać na Al.Ujzadowskie 11 z dopiskiem „niekonstytucyjna dzałalność” pic.twitter.com/LdF4Pkvq1l— Patryk Jaki (@PatrykJaki) December 21, 2017
Agnieszka Kłąb z biura prasowego urzędu miasta, zapytana o to co urząd robi z odzyskanym majątkiem stwierdziła, że “W wyniku działań komisji weryfikacyjnej miasto nie odzyskało praw do swobodnego dysponowania żadną z nieruchomości będących przedmiotem działania komisji”.
Odzyskanie słynnej “działka Duńczyka” przy Chmielnej 70 w sąsiedztwie PKiN zostało okrzyknięte pierwszym sukcesem Patryka Jakiego. Jak się okazuje Komisja nie stoi za odzyskaniem nieruchomości. W zeszłym roku Ministerstwo Finansów uznało, że działka należy do Skarbu Państwa. Mimo tego, miasto nie może dysponować gruntem, gdyż prawna procedura jego odzyskania jest jeszcze w toku – w księgach wieczystych ciągle widnieją nazwiska trzech roszczeniodawców. Również inne działki na pl. Defilad nie zmieniły faktycznie swojego statusu – wciąż formalnie znajdują się w prywatnych rękach. Ws. działek pod zabudowaniami gimnazjum przy ul. Twardej, mimo decyzji o zwrocie nieruchomości nie doszło finalnie do podpisania aktu notarialnego. Właścicielem wciąż jest Warszawa, w tym wypadku również tak samo jak przed decyzją Komisji.
Przywrócone miastu kamienice przy ul. Marszałkowskiej i Poznańskiej wciąż nie odzyskały statusu lokali komunalnych. Wciąż są zarządzane przez prywatną spółkę z grupy Fenix, lokatorzy wciąż płacą wysoki czynsz po staremu. Co najgorsze miasto nie może nic z tym zrobić, gdyż, cóż za zaskoczenie, w księgach wieczystych widnieją właściciele prywatni.
Ponadto żadne z zarządzonych przez Komisję Weryfikacyjną obciążenia nie trafiły do miejskiej kasy. Również głośne ostatnio 15 mln zł narzucone na osoby, które przyjęły majątek na Noakowskiego 16.
Sienna 29 – jedyna działka, która doczekała się wykreślenia prywatnego właściciela – to po prostu wygrana w sądzie wieczystoksięgowym, sprawa wygrana w normalnym, dotychczasowym trybie oczywiście została okrzyknięta wielkim sukcesem Patryka Jakiego. Sąd przyznał, rzeczywiście w księgach powinno widnieć miasto. Mimo tego przez lata prawdopodobnie ratusz nie będzie mógł swobodnie tym gruntem dysponować.
Martwi wzrastająca popularność Partyka Jakiego, marnego polityka, który chwaląc się rzekomymi sukcesami po prostu kłamie. Jak przewidywano, jego Komisja Weryfikacyjna pełni jedynie rolę propagandową, a rzekomy sukces to sukces wyłącznie medialny. Szkoda, bo Komisja miała szansę na rozwiązanie problemów warszawskiego ratusza. Widocznie nie to jest jej celem, bądź Prawo i Sprawiedliwość boi się faktycznie rozwiązać kwestię reprywatyzacji. To o tyle dziwne, że dysponując pełnią władzy w Polsce taką ustawę mogliby przeforsować przez Sejm w ciągu dwóch tygodni.
Źródło: GW
fot. flickr/KPRM
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU