Kompromitacja FIFA i UEFA
Teraz piłka – nomen omen – jest po stronie FIFA i UEFA. Na obie federacje spłynęła masa krytyki za ich reakcje wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę. UEFA co prawda zabrała Sankt Petersburgowi finał Ligi Mistrzów i przeniosła do Paryża, ale nie zdecydowała się wykluczyć rosyjskich klubów i kadry z rozgrywek. Zdecydowano, że kluby i reprezentacja Ukrainy oraz Rosji mają rozgrywać swoje mecze w roli gospodarza na neutralnych boiskach, co powszechnie uznano za zrównanie agresora z oprawcą. Zbigniew Boniek zasugerował jednak, że sankcje mogą być poważniejsze.
I jeszcze wiele się wydarzy… pic.twitter.com/CPDr5oxdUU
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) February 25, 2022
Całkowicie skompromitowała się FIFA, która uwielbia zasłaniać się hasłami o „respekcie” i „nie dla rasizmu”, a chętnie wyciąga rączki po brudne pieniądze reżimów. W czwartek odbyła się konferencja prezydenta federacji Gianniego Infantino. Ten stwierdził tylko, że FUFA będzie… „monitorować sytuację”, a kolejne decyzje „zostaną ogłoszone w odpowiednim czasie”.
Federacja podjęła inną mocną decyzję. W dniu, w którym Rosja dokonała haniebnej agresji na Ukrainę, FIFA zdecydowała, że zawiesi w międzynarodowych rozgrywkach… Zimbabwe i Kenię. Powód? Ingerencji rządu w działalność krajowych związków. A więc FIFA odważnie reaguje w przypadku działań urzędników, a gdy chodzi o bomby spadające na cywili – „monitoruje sytuację”.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU