Chęć wzięcia udziału w wyborach parlamentarnych deklaruje aż 70 proc ankietowanych. Koalicja Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość idą łeb w łeb – według sondażu Kantar mogą liczyć na 25 proc. poparcie.
Trudno sobie przypomnieć sondaż, w którym obóz rządzący miałby poparcie co czwartego ankietowanego. Strajki kobiet, do którego dołączają kolejne niezadowolone grupy, niedawne machanie szabelką w związku z unijnym budżetem, chaos w walce z pandemią…można by tak długo wymieniać. To wszystko ma swoje odzwierciedlenie w sondażu – 25 proc. poparcia dla PiS (spadek o 5 pkt.) to już coś więcej niż tylko żółte światło ostrzegawcze.
Pierwszy raz od kwietnia 2017 roku Koalicja Obywatelska doskoczyła do PiS na tak mały dystans, a właściwie się z PiS-em zrównała – gdyby wybory odbyły się dziś, mogłaby liczyć również na 25 proc. To wzrost o 1 pkt. w stosunku do listopada.
W Sejmie znalazłyby się również Polska 2050 Szymona Hołowni z 13 proc. poparciem, Lewica – 8 proc., Konfederacja – 6 proc., i PSL-Koalicja Polska – 5 proc. Poza parlamentem znalazłaby się partia Kukiz’15 z 2 proc. poparciem.
Na uwagę zasługuje frekwencja. Udział w wyborach deklaruje aż 70 proc. badanych, z czego 16 proc. wciąż nie wie, na kogo odda swój głos.
Badanie przeprowadzono w dniach 4-9 grudnia 2020 r. na reprezentatywnej próbie 987 mieszkańców Polski w wieku 18 i więcej lat. Przeprowadzono je techniką wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo (CAPI).
Źródło: Onet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
