Polityka i Społeczeństwo

Stało się! Jest pierwsza dymisja za aferę mailową

Morawiecki
Flickr.com/KPRM

Doszło do pierwszej dymisji w otoczeniu Michała Dworczyka za aferę mailową. Sam minister nadal twardo trzyma się na nogach.

Maile ze prywatnej skrzynki Michała Dworczyka fruwają już po całym świecie. Wczoraj po raz pierwszy pojawił się na konferencji prasowej. Spotkanie z dziennikarzami było na temat programu szczepień, a nie o aferze rozpalającej polską politykę. Minister nadal twardo trzyma się na nogach i pewnie nawet przez myśl nie przechodzi mu refleksja o własnej dymisji. Poleciała za to głowa w jego otoczeniu. O dymisji płk. Krzysztofa Gaja, jako pierwszy poinformował portal 02.pl

Według informacji Onet.pl, odejście pułkownika z Kancelarii Premiera wymusiło środowisko wojskowe. – Pułkownik został zmuszony do złożenia rezygnacji w trybie natychmiastowym. W środę zrobił to formalnie, a od czwartku nie pracuje już w Kancelarii Premiera – informuje portal.

Płk. Gaj miał przekazywać Dworczykowi informacje o systemie obrony powietrznej krótkiego zasięgu o kryptonimie “Narew”, W mailu dyskredytował dwóch oficerów Inspektoratu Uzbrojenia. W wysłanych maila były również zdjęcia i schematy działania wojskowego sprzętu.

Najbardziej wrażliwe materiały opublikowano na kanale Telegram w tym tygodniu.

Pierwsze dotyczyły pocisków przeciwpancernych znajdujących się na wyposażeniu oraz tych, które wojsko zamierza kupić. Kolejny materiał był niepodpisaną notatką na temat sytuacji, w jakiej znajduje się Mesko – strategiczna firma zbrojeniowa produkująca różnego typu amunicję dla wojska. Z jej treści można było się dowiedzieć, że ma ona problemy z produkcją amunicji, brakiem surowców, kiepską jakością sprzętu i bałaganem – opisuje Onet.pl

Wysoki rangą oficer w rozmowie z portalem stwierdził, że to jest ujawnienie tajemnicy wojskowej.

Źródło: Onet.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie