Ofiara pranksterów
Andrzej Duda po wygranych wyborach prezydenckich przez 11 minut przyjmował telefoniczne gratulacje z powodu reelekcji od sekretarza generalnego ONZ. Tyle, że nie był to Antonio Guterrez, a dwóch rosyjskich komików-pranksterów, którzy wkręcili pana prezydenta w rozmowę o Donaldzie Tusku, Rafale Trzaskowskim, Ukrainie, pomnikach żołnierzy radzieckich i relaksie przy Żubrówce. Żaden z tych tematów ani silny rosyjski akcent rozmówcy nie zdziwiły PAD-a, tylko zbyt prawidłowo wymówiona nazwa wódki ponoć wzbudziła jego czujność. Nie dziwimy się, bo musiał się bardzo mocno skoncentrować, by w swojej pamięci wyszukać parę angielskich słówek, niezbędnych do podtrzymania konwersacji i wyrażenia głębokich uczuć do Tuska i Trzaskowskiego. Gratulujemy obycia dyplomatycznego i świetnej angielszczyzny oraz najlepszych służb na świecie!
Cukierek albo areszt
Do Sejmu wpłynęła ustawa w formie petycji zakazująca obchodzenia Halloween w Polsce. Pomysłodawcy tego dokumentu przewidują za słynne zawołanie „Cukierek albo psikus” – grzywnę, a za przebranie za czarownicę czy kościotrupa areszt lub ograniczenie wolności na co najmniej 15 dni. Dlaczego? Bo to święto niechrześcijańskie i niepolskie na dodatek, a gratisowo mącące w głowach młodemu pokoleniu. Proponuję tak przy okazji rozszerzyć tę ustawę także na Walentynki, bo anglosaskie, choć ich patronem jest święty i świętojańskie wianki, bo pogańskie, choć polskie.
Etyka, głupcze!
Zarząd TVP powołał nowy skład komisji etyki. Już wcześniej naczelną wyrocznią moralną w tym gremium była słynna Danuta Holecka. Teraz dołączyły do niej takie kryształowe tuzy jak Krzysztof Nowina-Konopka, autor materiału zestawiającego Donalda Tuska z Hitlerem, Krzysztof Ziemiec z „Teleexpresu” oraz szef redakcji „Alarm!”, Przemysław Wenerski. To zacne grono uzupełnią Stanisław Królak, szef redakcji dokumentu, Anna Duda z TVP3 i Mariusz Jarosiewicz z „Wiadomości”. To oni będą rozpatrywać skargi i dbać o standardy upartyjnionej telewizji rządowej, dla niepoznaki zwanej publiczną. Powodzenia!
Ach, co to był za ślub!
W sobotę rozwodnik Jacek Kurski, ojciec trojga dzieci z poprzedniego małżeństwa, poślubił Joannę Klimek-Kurską, w sanktuarium maryjnym w podkrakowskich Łagiewnikach. Nowożeńcy wprawdzie zawarli związek cywilny już dwa lata temu, ale teraz zapragnęli żyć całkiem „po Bożemu”, stąd ważka decyzja o hucznym ślubie kościelnym. Wcześniejsze małżeństwa państwa młodych Kościół unieważnił, pomimo iż panna młoda jest także rozwódką z dwójką dzieci z pierwszego związku, więc nie mogła zostać tzw. „dziewicą konsystorską”. Ale za odpowiednie pieniądze i przy odpowiednich koneksjach zdolny specjalista od prawa kanonicznego nie takie sprawy jest w stanie załatwić. Wiwat młoda para! Wiwat nierozerwalność małżeństwa!
Jadą wozy kolorowe…
W drugiej turze wyborów prezydenckich MSWiA także zorganizowało konkurs frekwencyjny dla małych gmin, w którym nagrodą były wozy strażackie dla OSP. Tym razem wygranych miało być 49, bo jako podstawę do zmagań w „Bitwie o wozy strażackie” tym razem przyjęto PRL-owski podział administracyjny na 49 województw. Jednym z beneficjentów konkursu została gmina Szczawno-Zdrój, która osiągnęła najwyższą frekwencję na terenie dawnego województwa wałbrzyskiego (ponad 71%) i zwyciężył w niej Rafał Trzaskowski. Wprawdzie w Szczawnie-Zdroju nie ma OSP, ale gmina już szykowała się do jej powołania, gdy wygrała tak wspaniałą nagrodę. Niestety, samochodem Szczawno cieszyło się zaledwie dwa dni, gdyż decyzją ministerstwa ostatecznie piękny, czerwony wóz pojechał do Marciniewic, gdzie osiągnięto co prawda frekwencję na poziomie niespełna 58%, ale za to mają tam OSP. Ponadto zaś wyborcy z Marciniewic głosowali na Andrzeja Dudę, co oczywiście nie mogło mieć najmniejszego wpływu na fakt przyznania im nagrody…
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU