Ministerstwo Zdrowia nie pozostawiło suchej nitki na artykule, który pojawił się na stronie tygodnika “Do Rzeczy”. – To, że sprzyjacie antyszczepionkowcom, pod płaszczykiem wolności dyskusji, chyba już nikogo nie dziwi – czytamy na twitterowym profilu MZ.
“Do Rzeczy” to wyjątkowo ciekawa redakcja. Z jednej strony tygodnik chętnie podsyca antyszczepionkowe nastroje – tak było w przypadku okładki z uśmiechniętym Billem Gatesem i tytułem “Ja was wszystkich zaszczepię!”. Zdjęcie pochodziło z 2011 r., ale założyciel Microsoftu miał w ręku strzykawkę i to wystarczyło, by postraszyć niezdecydowanych na przyjęcie szczepionki.
Z drugiej strony jednym z dziennikarzy “Do Rzeczy” jest Piotr Semka, który bardzo ciężko przeszedł zakażenie koronawirusem i długo przebywał w szpitalu. – Ta miesięczna śpiączka, która była walką o życie, tak bardzo osłabiła organizm, że doprowadziła do takiego osłabienia masy mięśniowej, że muszę bardzo cierpliwie ją regenerować – opowiadał redaktor w rozmowie z “Super Expressem”.
A “Do Rzeczy” dalej brnie. W niedzielę opublikowało tekst o tytule “Eksperci w »The Lancet«: Brak naukowych podstaw do powszechnego szczepienia trzecią dawką”. – Grupa utytułowanych naukowców, w której skład weszli m.in. eksperci Światowej Organizacji Zdrowia i amerykańskiej Administracji Żywności i Leków stwierdziła, że nie ma naukowych podstaw do tego, by zalecać powszechne szczepienia przeciwko koronawirusowi przypominającymi dawkami – czytamy w tekście.
W poniedziałek twitterowy profil Ministerstwa Zdrowia zareagował na publikację. – Szanowna Redakcjo. To, że sprzyjacie antyszczepionkowcom, pod płaszczykiem wolności dyskusji, chyba już nikogo nie dziwi. Dziwi natomiast, że bez żadnej dziennikarskiej refleksji przytaczacie tekst “The Lancet” z września 2021 w styczniu 2022. O rzetelności dziennikarskiej wspominać nie będziemy, bo za mało tu miejsca. Od września 21 pojawiały się nowe dowody naukowe i rekomendacje instytucji i towarzystw naukowych dot. skuteczności 3 dawki. O tym pewnie napiszecie za pół roku, jak dotrzecie do tych publikacji – ostro skomentowało MZ.
Szanowna Redakcjo
To, że sprzyjacie antyszczepionkowcom, pod płaszczykiem wolności dyskusji, chyba już nikogo nie dziwi. Dziwi natomiast, że bez żadnej dziennikarskiej refleksji przytaczacie tekst "The Lancet" z września 2021 w styczniu 2022. (1/2)— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) January 3, 2022
I proszę, pismo przychylne władzy dostało po uszach od swoich. Doczekamy się odpowiedzi?
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU