“Wiadomości” TVP zrobiły coś nieoczekiwanego. Pokazały premiera w dość dziwnej sytuacji – gdy spojrzał on na Antoniego Macierewicza w dość konfrontacyjny sposób. Dlaczego redakcja to zrobiła?
TVP gra w dziwną grę
W relacji z uroczystości z okazji trzeciej rocznicy śmierci Jana Olszewskiego widać, jak premier Mateusz Morawieckie rozmawia z Antonim Macierewiczem. Nagle robi jednak groźną minę. Zupełnie jakby miał zaatakować byłego szefa MON. Przynajmniej tak wygląda to w materiale TVP.
Czyżby Morawiecki chciał przywalić Macierewiczowi?!😂 pic.twitter.com/bSGmlgpCZz
— ɒʞꙅwobɒᙠ ɒʞᴎA® (@AnkaBadowska) February 7, 2022
Krzysztof Wyszkowski, który stał tuż obok Macierewicza, twierdzi, że wszystko wyglądało inaczej, niż pokazały to „Wiadomości”. – Jestem zaszokowany tą manipulacją, to musiała być jakaś aplikacja do fałszowania mimiki, twarzy, zachowania. Taka fałszywka w stosunku do premiera to okropność. Myślę, że to powinno być karane. To była długa rozmowa, w zupełnie przyjaznej atmosferze, która trwała i przed i po uroczystości – komentował sprawę.
TVP Info pokazała jednak też dłuższy fragment. Tu wszystko wygląda tak, że Morawiecki i Macierewicz coś do siebie mówią, Morawiecki robi potem “wielkie oczy”, a potem obaj podają sobie dłonie.
– To cięcie, które było w „Wiadomościach”, zmieniło charakter rozmowy Morawieckiego z Macierewiczem – mówi były wieloletni reporter głównego dziennika TVP 1 w rozmowie z “Gazetą Wyborczą”. – Ktoś świadomie wybrał akurat te kadry i uciął je tak, by zasugerować widzom, że po chwili panowie dali sobie w mordę – podkreślił.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
