Polityka i Społeczeństwo

Sprawa tragicznej śmierci dziennikarki może mieć drugie dno? Przed wypadkiem dostawała groźby

Facebbok / Wielkopolska policja

Dziennikarka “Głosu Wielkopolskiego” została śmiertelnie potrącona. Sprawca został zatrzymany, ale sprawa może mieć drugie dno.

Anna Karbowniczak, dziennikarka “Głosu Wielkopolskiego” i “Chodzieżanina” została śmiertelnie potrącona podczas jazdy na rowerze. Do wypadku doszło w czwartek w pobliżu miejscowości Brzekiniec (woj. Wielkopolskie). Wielkopolscy kryminalni szybko namierzyli sprawcę oraz zatrzymali jego brata i członka dalszej rodziny, na którego posesji był ukryty samochód, przygotowany do naprawy.

Sprawa może mieć jednak drugie dno, bo dziennikarka zajmowała się tematem niewygodnym dla lokalnych notabli i orzymywała groźby, które były z nim związane. W marcu w Chodzieży wyszła na jaw bulwersująca sprawa. – Tragicznie zmarł 2-letni Marcel, który – jak się okazało – był ofiarą wielomiesięcznej przemocy domowej. Był bity, podduszany, zjadał karmę dla szczurów hodowlanych i niedopałki. A można było tę gehennę zatrzymać – pisze Głos Wielkopolski.

Na jesieni ubiegłego roku miejscowy szpital zgłosił sprawę policji w świetle obrażeń jakie dwulatek miał na ciele. Jak pisze “Głos Wielkopolski”, policja i prokuratura nie zareagowały właściwie. – Trwała wymiana pism, pisano notatki. Jego opiekunów nie zatrzymano – pisze gazeta. 12 marca Marcel został uduszony przez matkę. Po śmierci chłopca stanowisko stracił szef miejscowej prokuratury rejonowej oraz pani asesor, która bezpośrednio zajmowała się sprawą. W chodzieskiej komendzie również doszło do dymisji.

Anna Karbowniczak napisała kolejny artykuł, tym razem o zbliżającym się akcie oskarżenia wobec matki chłopca i jej partnera. – Zwróciła także uwagę, że konsekwencji dyscyplinarnych uniknie odwołany za tę sprawę były komendant policji. Powodem umorzenia dyscyplinarki był fakt, że w sierpniu – na własną prośbę – odszedł na emeryturę – czytamy. Wtedy dziennikarka zaczęła otrzymwać groźby.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie