Polityka i Społeczeństwo

Spektakularne zaoranie szefa Rady Mediów Narodowych. Ten filmik podbija Internet

Spektakularne zaoranie szefa Rady Mediów Narodowych. Ten filmik podbija Internet
Fot. Youtube

Od kilku dni ze strony przedstawicieli obozu władzy powrócił nachalny przekaz, w którym media komercyjne przedstawiane są jako zło wcielone, którego jedynym celem jest obalić rząd Prawa i Sprawiedliwości a media publiczne jako oazę pluralizmu i rzetelności. W sprawie tej wypowiedzieli się już premier, rzecznicy, marszałkowie Sejmu i Senatu czy szeregowi posłowie. Jednym z bardziej kuriozalnych poglądów w tej sprawie był głos przewodniczącego Rady Mediów Narodowych, który stwierdził wręcz, że media publiczne mają obowiązek przedstawiać racje obozu władzy.

– Media publiczne są zobowiązane do tego żeby przedstawiać racje obozu władzy. Nie dlatego żeby się podlizywać. Dlatego, że obóz władzy realizuje program wybrany przez obywateli w demokratycznych wyborach. Dziwne byłoby gdyby realizacja tego programu nie była przedstawiana opinii publicznej (…) to jest jakby realizacja polskiej racji stanu. Kto ma bronić polskiej racji stanu, jak nie polskie media publiczne – ocenił w rozmowie w Polskim Radiu 24.

Dziś z tym samym przekazem powrócił w rozmowie z Konradem Piaseckim w Radiu Zet. Potwierdził wypowiedziane wcześniej stanowisko w sprawie mediów publicznych, zaznaczając że w końcu władza została wybrana przez suwerena. Pytany o to, dlaczego w mediach publicznych informacje zawsze przedstawiane są według schematu “Fantastyczny i skuteczny rząd oraz szkodliwa i destrukcyjna opozycja” stwierdził, że to wcale tak nie wygląda, a znacznie bardziej stronnicze są media komercyjne. Nie potrafił niestety przypomnieć ani jednego materiału w mediach publicznych, w których rząd zostałby przedstawiony w złym świetle. Mimo to uważa, że sytuacja medialna w Polsce bardziej się zrównoważyła (warto pamiętać, że dopiero co premier przekonywał, że 80% mediów jest antyrządowych).

Najbardziej kuriozalny był jednak fragment rozmowy, dotyczący pracowników TVP, nazywanych przez sympatyków władzy “dziennikarzami”. Pan Czabański sam wprowadził się na minę, którą Konrad Piasecki bezlitośnie zdetonował. Szef Rady Mediów Narodowych przekonywał, że większość dziennikarzy w Polsce ma poglądy zgodne z poglądami opozycji i wszystko jedno, czy pracują w mediach komercyjnych, czy pracują w mediach publicznych, te poglądy wyrażają. Wówczas prowadzący program zauważył, że takich dziennikarzy w mediach publicznych już nie ma – albo sami odeszli, albo zostali z nich wyrzuceni. Gdy Czabański stwierdził, że to nieprawda, Piasecki zapytał wprost o choćby jedno nazwisko dziennikarza w TVP, który sympatyzuje z opozycją. Odpowiedzią była jedynie wymowna cisza. Zresztą zobaczcie sami.

Pan Czabański oczywiście pozostał niewzruszony i z pewnością zdania nie zmieni. W końcu w świecie polityków partii rządzącej, gdy fakty przemawiają wbrew głoszonej tezie, to tym gorzej dla faktów.

Źródło: Radio Zet

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Michał Kuczyński

Michał Kuczyński - Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego. Z zamiłowania bloger i autor tekstów o charakterze publicystycznym. Interesuje się polityką i ekonomią. Prywatnie miłośnik piłki nożnej, muzyki rockowej i dobrego kina. Niegdyś zapalony wiolonczelista.
Zapraszam na mojego Twittera - @KuczynskiM

Media Tygodnia
Ładowanie