PiS traci także na wsiach, w małych miasteczkach (do 20 i 100 tys. mieszkańców) i wśród najstarszych (powyżej 60 lat). To tak samo potężny cios dla Kaczyńskiego jak utrata młodych. Bez poparcia najmłodszych i najstarszych PiS nie ma szans w kolejnych wyborach.
Choć taki stan nastrojów społecznych powinien cieszyć przeciwników Prawa i Sprawiedliwości, opozycja powinna zachować wstrzemięźliwość w demonstrowaniu satysfakcji. Komentatorzy polskiej sceny politycznej często zapominają, że spadek poparcia dla rządzących, nierzadko wcale nie oznacza wzrostu poparcia dla środowisk opozycyjnych. Co więcej – komentatorzy popełniają kolejny błąd i sumują poparcie dla wszystkich formacji opozycyjnych, starając się wmówić np. politykom Platformy Obywatelskiej, że to oznacza, iż przejęcie władzy w kraju jeszcze nigdy nie było tak blisko a stworzenie rządu będzie dziecinnie proste.
Opozycja ma przed sobą bardzo dużo pracy. Przy czym – co warto podkreślić – opozycja jako kilka środowisk a nie jedna zbiorowość. Każde opozycyjne środowisko musi być znacznie silniejsze niż jest teraz, aby dwa opozycyjne bloki były w oczach Polaków rzeczywistą alternatywą dla PiS a nie jedynie grupami desperatów obawiających się utraty wpływów.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU