– Najstraszniejszą rzeczą, jaką widzieliśmy w kontekście tej potwornej wojny informacyjnej, są strumienie kłamstw, podróbek, są to dramaty tak potworne, że ludzka świadomość nie może sobie ich wyobrazić. Mam na myśli na przykład mistrzowsko przygotowaną inscenizację w Buczy pod Kijowem. Oczywiste jest, że sami ukraińscy specjaliści nie mogliby pracować tak profesjonalnie – powiedział rzecznik Putina.
Kolejne słowa pokazują, że Pieskow szoruje po moralnym dnie. – Pracuje dla nich (Ukraińców – red.) armia firm PR, pracowników telewizji, spin-doktorów, specjalistów od wojny informacyjnej – plótł.
W połowie kwietnia prokuratorzy Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) uznali Ukrainę za “miejsce zbrodni“.
Czytaj również:
- Ruska propaganda nie odpuszcza Polsce. To oskarżenie wobec Warszawy to perła wśród kremlowskich bredni
- Rosja przygotowuje się do kapitulacji? Były główny dowódca sił lądowych USA w Europie wskazuje na pewien paradoks
- Po tych słowach rzecznika praw dziecka zrobi wam się słabo. Według Pawlaka 15 lat to odpowiedni wiek na…
Źródło: Interia.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU