Polityka i Społeczeństwo

Śledczy Ziobry ponieśli gigantyczną porażkę. Kłamliwa narracja władzy runęła jak domek z kart

Pierwszy sąd postawił się Ziobrze. Będzie bojkot reformy?
fot. flickr/KPRM

Obóz rządzący bardzo się starał, by powszechny obraz polskiego wymiaru sprawiedliwości został zdefiniowany przez pryzmat jednostkowych przypadków mniejszych lub większych przestępstw pojedynczych reprezentantów tego środowiska. Dlatego też wielką aferę w krakowskim Sądzie Apelacyjnym nagłaśniają do granic możliwości, by przeciętny zjadacz chleba był przekonany, że dotyczyć ona może każdego sądu w kraju. Dlatego wydano setki tysięcy złotych na kłamliwą i oszczerczą kampanię Polskiej Fundacji Narodowej pt. “Sprawiedliwe Sądy”, gdzie eksponowano takie ekscesy jak ukradziona przez sędziego kiełbasa czy batonik czy unikanie odpowiedzialności od wykroczeń na zasadzie koleżeńskich przysług. 

Aby postawioną z góry tezę udowodnić, Zbigniew Ziobro przeforsował zmiany w prawie o prokuraturze, na mocy których z początkiem marca 2016 roku w Prokuraturze Krajowej powstał specjalny wydział spraw wewnętrznych, mający specjalne uprawnienia i precyzyjnie wyznaczone obowiązki – ścigać przestępstwa popełniane przez prokuratorów, asesorów sądowych i sędziów. Dziś można wręcz rzec, że tamten twór był Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego w pigułce. Mimo silnego składu samodzielnej komórki, małego obłożenia sprawami pojedynczego śledczego (takich pracuje w wydziale dziesięciu), dorodnych owoców ich pracy nie ma. Mimo ok. 1100 skarg, jakie wpłynęły do wydziału w ciągu 2 lat funkcjonowania, zaledwie 117 zostało w ogóle zarejestrowanych.

– Obecnie toczy się 38 postępowań, w tym siedem przeciwko określonym osobom – dwie sprawy przeciwko sędziom i pięć przeciwko prokuratorom – wyjaśnia Dziennikowi Gazecie Prawnej Prokuratura Krajowa. Szczegółowe statystyki przeprowadzonych spraw tj. ile zarzutów postawiono, a ile spraw umorzono są przez podwładnych Ziobry ukrywane, przynajmniej do chwili ukazania się tekstu.

– Efekty działań wydziału spraw wewnętrznych dowodzą, że jest on zbędny. To marnotrawstwo sił i zasobów Prokuratury Krajowej służące tylko temu, aby za wszelką cenę poszukiwać jakichś dowodów na przestępczość wśród sędziów i prokuratorów, która jest marginalna – ocenia sędzia Przymusiński ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”.

Obraz zepsucia polskiego wymiaru sprawiedliwości, argumentowany ilością donosów czy skarg na prokuratorów czy sędziów jest fałszywy. Po raz kolejny okazuje się, że tak samo jak w każdym środowisku, jednostkowe przypadki łamania prawa się zdarzają, jednak w przypadku wymiaru sprawiedliwości Prawo i Sprawiedliwość celowo dezinformuje i deformuje rzeczywistość. Procent sędziów czy prokuratorów, która nie powinna pełnić swoich funkcji z pewnością nie jest większy niż odsetek posłów partii rządzącej, którzy hańbią funkcję posła na polski Sejm. Dziwne jednak, że partia rządząca nie chce tego “uzdrawiać”.

Źródło: DGP

fot. flickr/KPRM

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Michał Kuczyński

Michał Kuczyński - Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego. Z zamiłowania bloger i autor tekstów o charakterze publicystycznym. Interesuje się polityką i ekonomią. Prywatnie miłośnik piłki nożnej, muzyki rockowej i dobrego kina. Niegdyś zapalony wiolonczelista.
Zapraszam na mojego Twittera - @KuczynskiM

Media Tygodnia
Ładowanie