Polityka i Społeczeństwo

Skandaliczne słowa Bortniczuka o maseczkach. Czy polityk Porozumienia upadł na głowę?

Kamil Bortniczuk, kort Kaczyńskiego
Screen/ Telewizja Republika

Minister zdrowia Adam Niedzielski wystąpił na konferencji prasowej w maseczce ochronnej na twarzy. W zaskakujący sposób skomentował to Kamil Bortniczuk z Porozumienia.

Zero tolerancji

Na środowej konferencji prasowej Adam Niedzielski zapowiedział politykę „zero tolerancji” dla osób, które łamią zasady rygoru sanitarnego. Chodzi o zakładanie maseczek w miejscach, gdzie jest to konieczne i utrzymywanie dystansu.

Nie możemy sobie pozwolić na egoizm, gdzie ta maseczka powinna być wyrazem szacunku dla drugiego człowieka – powiedział minister zdrowia. Przestrzegł, że także policja zmieni podejście do osób, które nie zasłaniają ust i nosa w miejscach, w których jest to wskazane. Koniec z pouczeniami – jeżeli przyłapany bez maski delikwent nie będzie miał lekarskiego zaświadczenia, zostanie ukarany mandatem.

Maseczka to symbol?

Na konferencji prasowej Niedzielski wystąpił w maseczce. Kamil Bortniczuk skomentował ten fakt na antenie Polsatu. W programie „Debata Dnia” polityk Porozumienia nazwał maseczkę „symbolem”.

Ta maseczka to symbol. Jeżeli w okolicy trzech metrów nie ma nikogo, to czy on musi być w tej maseczce? – pytał retorycznie Bortniczuk.

– To, że człowiek bez bezpośredniego zagrożenia podczas konferencji prasowej ubiera maseczkę to jest symbol, by pokazać dobry przykład – dodał polityk. Zaznaczył jednak, że nikt z jego obozu politycznego nie neguje potrzeby przestrzegania zasad rygoru sanitarnego.

– Jeżeli pani słyszy od kogoś z naszego otoczenia, że maseczek nie trzeba nosić albo nie trzeba dezynfekować rąk czy utrzymywać dystansu, to proszę wskazać – powiedział do prowadzącej program Agnieszki Gozdyry.

Słowa Bortniczuka zaskoczyły posła Tomasza Trelę z Lewicy.

Proszę nie robić z maseczek symbolu, bo ich noszenie to jest obowiązek, żeby unikać zarażenia – powiedział Trela, na co Bortniczuk odparł, że rozmówca nie zrozumiał jego wypowiedzi.

Niech pan wróci do przedszkola – rzucił poseł Porozumienia.

Mam propozycję, żeby Kamil Bortniczuk się do mnie nie zwracał dzisiaj. Ja go nie słucham, bo on nie ma nic do powiedzenia – zripostował Tomasz Trela.

Źródło: Polsat News, Onet

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie